Z każdym wyścigowym weekendem Formula Renault 2.0 NEC Bartłomiej Mirecki nabiera pewności, szybkości i doświadczenia za kierownicą bolidu. W debiutanckim starcie dotychczas najlepszym wynikiem było 14. miejsce na torze Red Bull Ring. W Holandii, mimo rezultatów o trzy oczka niżej, reprezentant BM Racing Team pokazał równą jazdę i wyższe tempo.
Przede wszystkim widoczne było to w kwalifikacjach. W Q2 po wprowadzonych zmianach w ustawieniu bolidu, Mirecki zakwalifikował się na 17. miejscu, co jest dotychczas jego najlepszym wynikiem. Do zdobywcy pole position Louisa Deletreza zabrakło nieco ponad 2 sekund. Nadal jednak sprzęt, którym dysponuje częstochowianin nie jest na konkurencyjny na tle czołówki.
[ad=rectangle]
W sobotę pogoda sprzyjała zawodnikom i wyścig pierwszy, startujący o godzinie 11:35, odbył się w słonecznych warunkach. Bartłomiej Mirecki startował z 20. pola. Już na pierwszym okrążeniu wyprzedził trzech konkurentów. W dalszej fazie wyścigu częstochowianin skutecznie bronił ataków rywali, jednocześnie zbliżając się do poprzedzających kierowców. Na trzy okrążenia przed końcem wywieszeniem szachownicy Mirecki zbliżył się do Zaruby, Fredricssona i Defourny'a. Po kilku roszadach pozostał na 17. pozycji i dowiózł ją do mety.
- Nawiązałem walkę z Chavesem, jednak popełniłem drobny błąd przy ataku, który nie pozwolił mi awansować. Dalsza część wyścigu to gonitwa zawodników jadących przede mną. Na trzech ostatnich okrążeniach toczyła się zacięta walka pomiędzy mną, Zarubą, Fredricssonem i Defourny'em. Nasze pozycje co chwilę rotowały, ale wyszedłem obronną ręką. Wyścig ukończyłem na 17. miejscu, z czego jestem bardzo zadowolony - skomentował pierwszy wyścig Polak.
Niedzielny wyścig rozpoczął się o godzinie 12:20. Mirecki ruszał z 17. pola i już po zgaszeniu świateł awansował o dwie pozycje dzięki doskonałemu startowi. 15. miejsce utrzymywał przez trzy okrążenia. Ustawienia bolidu nie pozwoliły na utrzymanie pozycji i polskiego kierowcę wyprzedzili Eastwood i Vanthoor.
Dalej Mirecki utrzymywał swoje tempo i pozycję. Na trzy kółka przed metą zaatakował go Baptsta, ale nie udało mu się wyprzedzić naszego zawodnika. Częstochowianin w rezultacie osiągnął 17. miejsce. - Kolejne cenne punkty do klasyfikacji i doświadczenie zdobyte, a co najważniejsze zanotowaliśmy progres! Weekend był naprawdę niesamowity - powiedział Mirecki.
Następna eliminacja Formula Renault 2.0 NEC odbędzie się dopiero w weekend 19-20 września na torze Nürburgring. W tym czasie zespół BM Racing Team zaliczy ze swoimi zawodnikami dwie rundy Kia Lotos Race: 7-9 sierpnia (Poznań) i 28-30 sierpnia (Most).