32-letni Gardemeister zadebiutował w mistrzostwach świata w 1996 roku, gdy wziął udział w Rajdzie Finlandii. Prowadząc Opla Astrę nie dojechał jednak do mety. Później zasiadał za kierownicą wielu różnych samochodów, m.in. Nissana Sunny, Seata Ibizę, Seata Cordobę, Peugeot 206, Skode Octavie. W tym sezonie jeździ Suzuki SX4 WRC.
Gardemeister nie wygrał ani jednego rajdu mistrzostw świata, ale kilkukrotnie stawał na podium. Najlepszym sezonem był dla niego rok 2005, gdy z 58 punktami zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. W sezonie 2008 z dwoma punktami zajmuje 10. pozycję.
- Jestem w mistrzostwach od długiego czasu, ale jest wielu kierowców, którzy mają na koncie zdecydowanie więcej rajdów niż ja - przyznał Gardemeister, który przygotowuje się do Rajdu Meksyku. - Czekam z niecierpliwością na tę imprezę, chociaż w ostatni raz w 2005 roku nie udało mi się ukończyć rajdu, a walczyłem o 6. miejsce. Chcę się dobrze bawić podczas setnej imprezy i zdobyć trochę więcej punktów sla Suzuki. To jest jak najbardziej możliwe - przyznał Fin.