Według raportu magazynu Auto Motor und Sport Honda wykorzystała przed GP Rosji ostatnie przysługujące jej "tokeny" na rozwój jednostki napędowej. Nowy silnik zostanie założony tylko w bolidzie Fernando Alonso, co oznacza, że Hiszpan zostanie przesunięty na koniec stawki.
- Staramy się, aby rozwój postępował jak najszybciej i to odbija się na niezawodności, a przez to cała sprawa jest trudniejsza - powiedział prezes McLarena, Ron Dennis.
- Ostry ból, jaki sami sobie zadajemy, to jednak najszybszy sposób, aby osiągnąć cel do jakiego dążymy - dodał.
W Rosji oprócz McLarena także kilka innych zespołów będzie korzystać z nowych jednostek napędowych. Nowszą specyfikację otrzymają klienci Mercedesa: Williams, Force India oraz Lotus. Nie będzie to jednak ten sam silnik co w bolidach Hamiltona i Rosberga.
Również Sauber otrzyma usprawnioną jednostkę napędową od Ferrari. Będzie to silnik jaki Włosi wprowadzili w czerwcowym GP Kanady. Nowy motor Ferrari, który zadebiutował na Monzy będzie używany tylko przez kierowców fabrycznej stajni.