Sebastien Loeb: Nasze ostatnie wyniki na śniegu nie są takie, jak byśmy chcieli. W ubiegłym roku w Szwecji wygrał Latvala, wcześniej Rajd Norwegii wygrał Hirvonen. Ford będzie tu na pewno bardzo mocny. Kierowcy z tego teamu będą chcieli nadrobić straty z pierwszej rundy, więc będzie ciężko. Nie wiem czy będę w stanie dotrzymać im kroku, ale to jest pobudzające wyzwanie. Tutejsze drogi są szybkie, wąskie i mają wiele wyboistych fragmentów, gdzie trudno jest złapać odpowiedni feeling. W 2007 roku walczyliśmy w szczególnych warunkach, bo na trasach był świeży śnieg a pod nim lód. Miałem sporo kłopotów z dostosowaniem się do tych warunków. Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie takich sytuacji i będziemy jeździć po gładkim lodzie. Jeśli tak się stanie, my jadąc jako pierwsi będziemy mieli przewagę.
Dani Sordo: Wiele się zmieniło od poprzedniej edycji tego rajdu w 2007 roku. Jestem bardziej doświadczony, mocno do przodu poszły prace nad samochodem. Myślę, że to da mi więcej pewności w jeździe. Nie mogę powiedzieć, ze śnieg to moja ulubiona nawierzchnia, ale jestem ekstremalnie rozpalony. Chcę odegrać podobną rolę jak na Rajdzie Irlandii, tam zdobyliśmy dublet i w Norwegii chciałbym to powtórzyć. Nie jesteśmy jednak faworytami tego rajdu, ale zrobimy wszystko aby zrobić małą wiosenną niespodziankę.
Mikko Hirvonen: Zdobyłem kilka solidnych punktów w Irlandii. W 2007 roku etapy w Norwegii były bardzo przyjemne, ale jednocześnie bardzo trudne do pokonania. Pamiętam, że pierwszy etap jechaliśmy w burzy śnieżnej i to była dla mnie pierwsza okazja do jazdy w takich warunkach. Irlandia była trudnym rozpoczęciem sezonu ze względu na mocny deszcz. Znacznie lepiej czuję się na norweskim śniegu. Na nim zdecydowanie lepiej radzi sobie nasz Focus. Nowe opony są niezwykle stabilne i Focus znacznie lepiej sobie radzi w porównaniu z używanymi poprzednio oponami. W normalnych zimowych warunkach będziemy szybsi i nie mam wątpliwości co do prowadzenia auta.
Jari-Matti Latvala: Prawdziwy zimowy rajd daje ogromną zabawę. Charakter nawierzchni sprawia, że kierowca może być znacznie bardziej agresywny. Samochód dłużej jedzie bokiem, a to pomaga przy pokonywaniu zakrętów. Prowadzenie auta po liniach trakcyjnych stworzonych przez inne auta niewiele tu pomaga tak, jak na przykład na szutrze. Muszę więc mieć ogromne zaufanie do opon, które mają dobry bieżnik i używać śnieżnych band do uzyskiwania większych prędkości.
Petter Solberg: Zapowiada się bardzo interesująca i ciekawa walka podczas rajdu. Muszę powiedzieć, że ciężko pracowałem nad tym, aby wszystko było gotowe do startu. Mam wokół siebie około 20 osób, które bardzo mi pomagają. To prawie jak powrót do starych dobrych czasów. Wszyscy bardzo nam pomagają i to jest niesamowite, że wszystko mamy gotowe. Doceniam to. W sobotę i niedzielę mieliśmy testy, wypróbowaliśmy kilka rzeczy. Przejechałem Xsarą 50 kilometrów i jeszcze nie mogę powiedzieć, jak dobre jest to rozwiązanie. Zrobię wszystko, aby walczyć o jak najwyższe lokaty – co do tego nie ma wątpliwości. Myślę i mocno wierzę w to, że zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy przez ten miesiąc. Robię to głównie dla zabawy, ale to także dla mnie wielkie wyzwanie. Jestem gotowy, to jedyne co teraz mogę powiedzieć.
Urmo Aava: Bardzo dobrze ułożył nam się start tegorocznych mistrzostw. W Norwegii już kiedyś jechałem i bardzo podobały mi się te trasy. Odbyliśmy testy i muszę powiedzieć, że jestem z nich bardzo zadowolony – odnaleźliśmy odpowiedni setup do Focusa. Do tego trzeba dodać nowe zimowe opony, które mają dobre wyczucie. Chciałbym popełnić jak najmniej błędów podczas rajdu. Nie mogę się już doczekać startu w Norwegii.
Sebastien Ogier: Sporo się nauczyliśmy w Irlandii. Te kilometry przejechane na asfalcie, jeśli można to nazwać asfaltem, na pewno okażą się bardzo pomocne w przyszłości. Za każdym razem, kiedy wsiadamy do rajdówki uczymy się czegoś nowego i czynimy postęp. Rajd Norwegii będzie z pewnością bardziej atrakcyjny, ale niekoniecznie łatwiejszy niż pierwsza runda. Wiem, że będziemy konkurować z ludźmi, którzy mają ogromne doświadczenie na śniegu. Naszym celem jest dojechanie do mety. Nie mogę się już doczekać rajdu.
Matthew Wilson: Bardzo cieszą mnie śnieżne rajdy, dają niepowtarzalne doznania i już nie mogę się doczekać pierwszego odcinka specjalnego. Widziałem kilka zdjęć z odcinków i muszę powiedzieć, że zapowiadają się fantastyczne warunki do ścigania. Póki co nie znam dokładnie nowych opon, ale z raportów testowych wynika, że są bardzo dobre. Udał nam się początek w Irlandii i oczekuję, że i tym razem zbierzemy kilka punktów do indywidualnej klasyfikacji.