Walczący miedzy sobą o czwartą pozycję, w drugim wyścigu F4 na torze Knockhill Racing, Petru Florescu i Devlin DeFrancesco, rozbili się na barierach po wspólnej kolizji na długiej prostej.
Przekonany o winie partnera z zespołu Florescu natychmiast wysiadł z uszkodzonego bolidu i skierował się w kierunku DeFrancesco. Kanadyjczyk z pewnością nie był gotowy na moment, w którym Rumun zaatakował go pięściami!
Zawodników rozdzielił natychmiast jeden z porządkowych. Po tym zajściu Florescu został wykluczony z trzech wyścigów weekendu, zaś DeFrancesco cofnięty na starcie do kolejnego o 10 pozycji.