MotoGP: James Toseland zapomina o wypadku

Po niezbyt pomyślnym okresie przedsezonowych testów na Sepang oraz w Katarze, James Toseland jest pewien że udowodni swoją konkurencyjność na ostatnich grupowych testach przed początkiem nowego sezonu MotoGP. Odbędą się one już w ten weekend na hiszpańskim Jerez.

Paweł Krupka
Paweł Krupka

Pewność siebie Toselanda została wystawiona na próbę po poważnym wypadku przy dużej szybkości, jaki miał w Malezji. Incydent ten pozostał w pamięci motocyklisty zespołu Monster Tech 3 Yamaha i wpłynął na jego postawę w testach.

Teraz jednak Toseland utrzymuje że poradził już sobie z efektami wypadku, na koniec testów w Katarze jego straty do partnera zespołowego - Colina Edwardsa - były już mniejsze. Biorąc to wszystko pod uwagę, Toseland uważa że potrzebuje wyłącznie czasu aby ponownie móc odzyskać rytm jazdy maszyną Yamacha M1, a testy w Jerez mogą być idealną okazją aby tego dokonać i odpowiednio przygotować się do sezonu.

- Nie było łatwo podczas ostatnich testów w Katarze, ale ostatniej nocy czułem, że wszystko zaczęło iść we właściwym kierunku i miałem już uczucie dużo większego komfortu na motocyklu.

- Wypadek na Sepang uderzył w moją pewność siebie i zajęło mi trochę czasu aż odzyskałem mój rytm, ale czuję że teraz mogę już jechać o wiele szybciej. Muszę spędzić więcej czasu na maszynie którą będę miał ponownie okazję testować na Jerez - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×