Kubica: Mamy pole do poprawy

W drugiej dziesiątce zakończyli kierowcy BMW Sauber pierwsze sesje treningowe w sezonie 2009. Zarówno Nick Heidfeld, jak i Robert Kubica narzekali na małą przyczepność, Willy Rampf cieszył się, że bolidy F1.09 nie miały problemów technicznych.

- Jazda dzisiaj była świetną zabawą - przyznał Nick Heidfeld, który uzyskał 11. i 14. rezultat. - Był już najwyższy czas, żeby rozpocząć sezon. Nie mieliśmy żadnych technicznych problemów i w pełni zrealizowaliśmy program z typowym porównaniem opon i długimi przejazdami. Albert Park nie jest torem, który jest stale wykorzystywany, więc na początku weekendu poziom przyczepności jest niski. Poprawiała się ona w trakcie dwóch sesji, ale nawet pod koniec drugiej ciągle przyczepność nie była najlepsza - narzekał Niemiec.

- Był to pierwszy piątek w tym sezonie, ale poza tym, była to normalna praca przy ustawieniach i porównaniu ogumienia - dodał Robert Kubica. - Zebraliśmy sporo danych, które teraz musimy przeanalizować, mamy pole do poprawy. Generalnie mieliśmy problemy z przyczepnością, musimy znaleźć tego przyczynę. Kubica w pierwszym treningu miał 13., w drugim - 15. czas.

- Nie mieliśmy żadnych technicznych problemów, KERS działał bez zarzutu. Byliśmy w stanie zrealizować pełen program. Skupiliśmy się na ustawieniach na wyścig, ale nie jesteśmy jeszcze zadowoleni - podsumował sesje treningowe Willy Rampf, koordynator techniczny BMW Sauber. - Decydującym czynnikiem będzie właściwa praca obu mieszanek opon. Na tym skupimy się podczas trzeciej sesji.

Komentarze (0)