Alonso: Nie zwracamy uwagi na rywali

Fernando Alonso nie przejmuje się wynikami swoich konkurentów. Zdaniem dwukrotnego mistrza świata jego zespół będzie znacznie bardziej konkurencyjny podczas kwalifikacji.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

- W końcu po wielu zimowych testach, oczekiwaniach i przewidywaniach, rozpoczęliśmy sezon 2009. Podczas obu sesji treningowych skoncentrowaliśmy się na ustawieniach bolidu w wysokich temperaturach otoczenia i w ogóle nie przejmowaliśmy się tym, co robią nasi rywale. Mamy teraz mnóstwo cennych informacji i jak zwykle będziemy je analizować wieczorem. Na pewno brakuje nam trochę przyczepności, ale mamy pewne pomysły jak temu przeciwdziałać, dlatego jestem pewny siebie. W sobotę powinniśmy uzyskać lepsze wyniki - stwierdził Fernando Alonso, który w obu piątkowych treningach zajął odpowiednio 10. i 12. miejsce.

Po pierwszym dniu w Melbourne, Nelson Piquet narzekał na niską przyczepność toru. - To nie był łatwy dzień. Miałem trochę problemów ze znalezieniem odpowiedniego balansu na mało nagumowanym torze. Mimo wszystko ustawienia, nad którymi pracowaliśmy, pomogły nam w sprawdzeniu niektórych bardzo interesujących części, dlatego nadal mam dobry nastrój - powiedział Brazylijczyk.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×