Kierowca Hondy, który spisywał się podczas wyścigu zadziwiająco dobrze ukończył wyścig na 6. miejscu. Pech towarzyszył Brazylijczykowi przez cały dzień. Podczas pierwszego postoju Barichello za wcześnie został wypuszczony i pociągnął za sobą dwóch mechaników tankujących bolid kierowcy. Następnie okazało się, że dolewanie paliwa odbywało się podczas neutralizacji i sędziowie musieli nałożyć na zawodnika karę.
W trakcie wyjeżdżania z boksów Barichello nie zatrzymał się na czerwonym świetle. Ten błąd kosztował go utratę punktów zdobytych na torze w Melbourne. W związku z tą dyskwalifikacją na 6. miejsce awansował Kazuki Nakajima, na 7. Sebastien Bourdais, a 1 punkt zdobył Kimi Raikkonen.