Felipe Massa: Kibice nie powinni nas skreślać

Kolejny fatalny występ Ferrari. Zarówno Felipe Massa, jak i Kimi Raikkonen początek mieli obiecujący, ale Brazylijczyka zatrzymał defekt, a Fin miał problemy z przyczepnością i stracił dobrą pozycję.

- Oczywiście, jestem bardzo rozczarowany, a także trochę zły, ale w dalszym ciągu mam motywację. Wszyscy musimy pracować, aby wyjść z tej sytuacji. Zespół jest zjednoczony, wciąż bardzo chcemy naszą sytuację tak szybko, jak to możliwe. Powinniśmy szybko poprawić aerodynamikę, ale też rozwiązać problemy związane z niezawodnością - jeżeli chcemy wygrywać, musimy przede wszystkim kończyć wyścigi - powiedział Felipe Massa, którego z wyścigu wyeliminował defekt. - Dziś miałem szansę na dostanie się na podium. Byłem trzeci, moje czasy okrążeń były zbliżone do liderów i miałem wystarczająco paliwa, aby jechać na jeden postój. Bolid dobrze się sprawował, poza momentem, gdy jechaliśmy za samochodem bezpieczeństwa. Było także kilka chwil, kiedy moc zdawała się spadać. Nagle, bez ostrzeżenia przestał przyspieszać i ucichł. Chciałbym powiedzieć fanom, że nie powinni nas skreślać, to trudny moment, ale mistrzostwa są długie - zaapelował Brazylijczyk.

- Na początku, nie było tak źle, ale potem, po pit stopie, straciłem przyczepność na nowych oponach, nie byłem w stanie naciskać tak mocno, jak chciałem, bo bolid strasznie się ślizgał. Kilka razy silnik wydawał się tracić moc, szczególnie kiedy byłem za innymi bolidami, ale potem problem sam się rozwiązał - dodał 10. na mecie Kimi Raikkonen. - Oczywiście nasza sytuacja w mistrzostwach jest trudna. Popełniliśmy błędy, nie jesteśmy wystarczająco szybcy. W Barcelonie będziemy mieć nowy pakiet aero, powinniśmy zyskać przyczepność, której teraz brakuje. Jestem pewien, że znów możemy być konkurencyjni i wygrywać, ale na to potrzeba trochę czasu. Zespół jest zmotywowany, jestem tego pewien, będziemy walczyć. Teraz jest łatwo nas krytykować, ale wiemy, jak zmienić sytuację.

Komentarze (0)