Tragedia na torze w Australii. 8-latka zginęła za kierownicą dragstera

Do zdarzenia doszło w sobotę na torze wyścigowym w Perth. Anita Board straciła panowanie nad swoim dragsterem i uderzyła przy dużej prędkości w betonową ścianę. 8-latka została przewieziona do szpitala w stanie krytycznym, gdzie lekarzom nie udało się jej uratować.

Sprawą zajęła się policja, która ma wyjaśnić szczegóły wypadku. Śledczy czekają też na raport koronera, który ma ustalić dokładną przyczynę zgonu. Według informacji australijskich mediów, 8-latka sama prowadziła samochód. Był to jej test i próba zdobycia licencji wyścigowej, uprawniającej do rywalizacji w zawodach dragsterów.

Zarządcy toru w Perth postanowili tymczasowo zamknąć obiekt i nie organizować na nim imprez. - Nasze myśli są z rodziną zmarłej dziewczynki - przekazano w specjalnym komunikacie. Z kolei policja wystosowała apel do osób obecnych na trybunach, aby dostarczyły jej materiały wideo lub zdjęcia, które pomogą ustalić jak doszło do wypadku.

- Dziękuję za wsparcie, jakie otrzymaliśmy w ostatnich godzinach od rodziny, przyjaciół, całej rodziny motorsportu. Nasza córeczka trafiła teraz do świata, gdzie ma najlepszą opiekę, choć my wszyscy cierpimy - powiedział Ian Board, ojciec Anity.

Dragster to specjalnie dostosowany samochód, który używany jest na krótkich dystansach, np. 1/4 mili. W maszynie, z której korzystała Board, zamontowany był silnik o pojemności 210 ccm.