Hiszpański kierowca w obu sesjach treningowych zajął piątą pozycję. - To był dla nas zwykły piątek. Musimy popracować nad ustawieniami samochodu, ale w drugiej sesji treningowej byliśmy zadowoleni z uzyskanego rezultatu. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w kwalifikacjach czeka nas zacięta walka, jedna czy dwie dziesiąte sekundy mogą zadecydować o pozycji na starcie. Dlatego chcemy poprawić jeszcze samochód, żeby nadrobić kilka dodatkowych dziesiątych części sekundy. Zmierzamy w dobrym kierunku - twierdzi Fernando Alonso.
- Dzisiaj bardzo dużo pracowaliśmy i udało nam się wykonać wiele rzeczy, włącznie z ustawieniem bolidu oraz sprawdzeniem ogumienia. Jak zwykle na Silverstone wiał dość mocny wiatr, ale nie sprawiło nam to zbyt wielu problemów i udało nam się poprawić bolid. Sprawdziliśmy nowe elementy, które chcemy wykorzystać w ten weekend. Mamy sporo informacji do przeanalizowania. Chcemy wykorzystać je jak najlepiej podczas ostatniego treningu - zakończył Nelson Piquet.