Zaledwie kilka dni temu jeden z pracowników Super Aguri ogłosił, że rozmowy z nowym sponsorem - Magma Group zakończyły się fiaskiem. W związku z tym Sato i Davidson musieli zrezygnować z kolejnych testów na torze Catalunya. - Mamy dokładnie trzy dni, aby znaleźć rozwiązanie. Jeżeli nie będziemy mieć pieniędzy, nie będziemy mogli wystartować - przyznała w środę anonimowa osoba z zespołu. Aby dotrzeć na czas do Barcelony i móc wziąć udział w wyścigu o GP Hiszpanii, transportery ze sprzętem musiałyby wyruszyć z fabryki w Leafield w sobotę. Czasu jest więc coraz mniej.
Pomoc nie przyszła również z teamu Honda, która zaopatrywała Super Aguri w silniki, bolidy, części oraz zapewniała płynność finansową. - W najbliższym czasie zamierzamy pozostać na tym poziomie pomocy dla Super Aguri - powiedział rzecznik Hondy, który jednocześnie zaprzeczył pojawiającym się w mediach doniesieniom, jakoby Super Aguri prosiło o pomoc finansową, po nieudanych negocjacjach z firmą Magma Group.
Z Super Aguri dochodzą jednak także optymistyczne wieści o prowadzeniu negocjacji z niemieckimi i amerykańskimi firmami.
Super Aguri zostało założone w 2005 roku, a ich debiut przypadł na rok 2006 podczas GP Bahrajnu. W ciągu dwóch lat zespół, którego szefem jest Aguri Suzuki wywalczył 4 punkty w klasyfikacji konstruktorów.