Rajdowy świat Tomasza Kuchara od ubiegłorocznego Rajdu Orlen przeszedł sporo zmian. Na pierwszy ogień poszedł pilot, którym od grudniowego Rajdu Barbórki został Daniel Dymurski. Następnie, po oficjalnym zakończeniu sezonu i wygaśnięciu umowy z dotychczasowym sponsorem - PlayStation nadszedł czas na nowe firmy wspierające wrocławskiego kierowcę. Nowy team nosi nazwę Statoil-Loctite Rally Team.
Nareszcie doczekaliśmy się prezentacji nowej rajdówki Kuchara. Subaru Impreza N14 na polskich oesach zadebiutowała podczas 44. Rajdu Krakowskiego, jednak żadna z nich nie osiągnęła zadowalającego wyniku: Sebastian Frycz był 20. a Leszek Kuzaj zajął 5. miejsce. Teraz przyszedł czas, aby "wyprowadzić" pozostałe nowe wersje japońskiego auta. Kuchar ma nadzieję, że jego auto będzie dużo sprawniejsze i mniej awaryjne.
Prezentacja Imprezy N14 załogi Kuchar/Dymurski miała miejsce w Centrum Olimpijskim PKOL. Zawodnicy mówili, że to maszyna o ogromnym potencjale, który przy odpowiedniej załodze i ustawieniu potrafi osiągać bardzo dobre wyniki. Podkreślali, że to auto do walki o Mistrzostwo Polski i zrobią wszystko, aby na koniec sezonu być jak najwyżej w stawce.
Impreza N14 zespołu Statoil-Loctite Rally Team po raz pierwszy pojawi się na Rajdzie Elmot- Remy w dniach 9-10 maja. Do tego czasu zespół będzie testował i odpowiednio przygotowywał do startu. Dobre ustawienie może być kluczem do sukcesu na dziurawych odcinkach specjalnych.