Mundial 2018. Niebywała sytuacja na Islandii. Mecz z Argentyną oglądali dosłownie wszyscy
Islandia pierwszy raz gra w mundialu. I w debiutanckim meczu sensacyjnie zremisowała z Argentyną (1:1). Że mecz będzie oglądać wielu mieszkańców wyspy, było do przewidzenia, ale że ponad 99 proc.!? To niebywały przykład zainteresowania.
Szymon Mierzyński
PAP/EPA
/ FELIPE TRUEBA
/ Na zdjęciu: kibice reprezentacji Islandii
Piłkarze odwdzięczyli się rodakom za to niesamowite wsparcie i sprawili ogromną niespodziankę. Przegrywali wprawdzie po golu Sergio Aguero, jednak bardzo szybko wyrównał Alfred Finnbogason, a w drugiej połowie Hannes Halldorsson obronił strzał Lionela Messiego z rzutu karnego.
W drugim mundialowym pojedynku Islandia zagra w piątek o godz. 17.00 z Nigerią.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Jacek Gmoch: Mam przygotowane sporo rozwiązań, jednak najlepsza gra obronna to pressing