Mundial 2018. Francja - Belgia. "Głowa w gwiazdach" francuskiej prasy

Dla francuskich mediów ich piłkarze już są wielcy. Drużyna Trójkolorowych awansowała po raz trzeci w historii do finału mistrzostw świata po wtorkowej wygranej nad Belgią 1:0. Zobacz, jak na ten triumf zareagowały media nad Sekwaną.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
okładka L'Equipe z 11 lipca 2018 r.

"L'Équipe": Z głową w gwiazdach

"Była tam, wyciągnęła ramiona. Les Bleus objęli ją obiema rękami. W niedzielę zagrają w finale mistrzostw świata! Po raz trzeci w historii (po 1998 i 2006 roku) reprezentacja Francji staje przed ogromną szansą. Dwadzieścia lat po tym, jak wywalczyli trofeum u siebie, teraz w Moskwie drużyna Didiera Deschampsa będzie szukała swojego Świętego Graala w starciu albo z Anglią, albo z Chorwacją. Ale zanim o tym będziemy myśleć, trzeba się delektować. Wygrana z Belgią (1:0) przyszła bardzo ciężko. Belgowie nie przegrali od 24 meczów. Obawialiśmy się ich ataku, ale ostatnie słowo należało do francuskiej defensywy" - tak zaczyna się relacja z meczu w portalu największego sportowego dziennika we Francji.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Marian Nowak Zgłoś komentarz
    To był NAJGORSZY mecz Belgów. Grali NIESKUTECZNIE w tym meczu. Ale niestety, tak się gra jak przeciwnik pozwala. A Francuzi na wiele im nie pozwalali.