Podczas mundialu Antoine Griezmann kilka razy zademonstrował gesty przyjaźni wobec Urugwaju. Nie cieszył się po strzelonej bramce w meczu ćwierćfinałowym, a po finale siedział na konferencji prasowej owinięty w urugwajską flagę, którą dostał od tamtejszego dziennikarza.
Prezydent kraju, Tabare Vasquez, napisał list do napastnika reprezentacji Francji. Czytamy w nim m.in.: "Chciałbym ci podziękować za gest, który wykonałeś, zakładając na siebie flagę Urugwaju. Zostałem poinformowany, że planujesz przyjechać z wizytą do naszego kraju. Byłoby dla mnie wielkim zaszczytem, gdybym mógł ugościć cię w swojej rezydencji i osobiście wyrazić wdzięczność".
Griezmann jest wielkim miłośnikiem Urugwaju ze względu na przyjaźń łączącą go z kolegami z Atletico Madryt, Jose Marią Gimenezem oraz Diego Godinem. Ten drugi jest ojcem chrzestnym córki Francuza.
Poza tym pierwszym trenerem Griezmanna w seniorach Realu Sociedad, a więc jednym z najważniejszych ludzi dla jego kariery, był Urugwajczyk Martin Lasarte.
Griezman został wybrany najlepszym zawodnikiem finału mundialu, poza tym trzecim graczem turnieju. Z 4 bramkami i 3 asystami wygrał też klasyfikację kanadyjską.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie umieli wbić gola Zagłębiu. Bramka była pusta