Atmosfera w niemieckim futbolu, po fatalnym występie reprezentacji na mistrzostwach świata w Rosji (drużyna Joachima Loewa odpadła w fazie grupowej), jest - delikatnie mówiąc - fatalna.
Oliwy do ognia dolał Karl-Heinz Rummenigge, który w rozmowie z mediami otwarcie skrytykował działaczy Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB). - Nie jestem przekonany, że DFB jest w stanie opanować kryzys. Wcale mnie to jednak nie dziwi. Tam jest pełno amatorów - przyznał 95-krotny reprezentant RFN (w latach 1976-86).
62-letni Rummenigge uważa, że związek powinien zatrudnić Philippa Lahma, który - jego zdaniem - mógłby pomóc w procesie odbudowy reprezentacji po porażce na tegorocznym mundialu.
#Rummenigge: Rundumschlag gegen #DFB-„Amateure“! https://t.co/JqTenvPwIP pic.twitter.com/B8nLit7qmo
— SPORT BILD (@SPORTBILD) 20 lipca 2018
- Myślę, że Lahm idealnie pasuje do takiej roli. Mógłby zostać wiceprezydentem, żeby dodać DFB profesjonalizmu. Amatorzy z DFB bardzo potrzebują jego pomocy - podsumował prezes Bayernu.
Na mistrzostwach świata kadra Loewa kompletnie zawiodła. Po porażkach z Meksykiem (0:1) i Koreą Południową (0:2) oraz wygranej ze Szwecją (2:1) Niemcy zajęli ostatnie miejsce w grupie i na tym etapie odpadli z turnieju.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacja wielkim wygranym mundialu. "W mentalnym znaczeniu zostali mistrzami świata. Skradli nasze serca"