- To najważniejszy mecz w mojej karierze trenerskiej - zapowiadał selekcjoner Reprezentacji Algierii Vahid Halilhodzić. Przed "Pustynnymi Lisami" otworzyła się szansa na pierwszy, historyczny awans z grupy na mundialu. Algieria miała los w swoich rękach - przestępowała do czwartkowego meczu jako wicelider z dodatnim stosunkiem goli. Plan Algierii zamierzała przekreślić "Sborna", którą interesowało tylko zwycięstwo.
Wszystko rozpoczęło się kapitalnie dla Reprezentacji Rosji. Już w 6. minucie Oleg Szatow zacentrował precyzyjnie z lewego skrzydła w środek pola karnego, gdzie Aleksandr Kokorin wyskoczył dynamicznie i strzałem głową wpakował piłkę do bramki Algierii. Stracony gol był potężnym ciosem dla drużyny z Afryki, która musiała szybko zmienić taktykę i gonić wynik. Złapanie rytmu zajęło jej jednak dużo czasu.
[ad=rectangle]
Dopiero w 29. minucie podopieczni Halihodzicia stworzyli zagrożenie w polu karnym. Islam Slimani oddał chytry strzał głową po centrze z rzutu rożnego i Rosję musiał ratować na linii Igor Akinfiejew. Golkiper spisał się także bez zarzutu po płaskim strzale Yacina Brahimiego i główce Slimaniego w 43. minucie.
Rosjanie sporadycznie zapędzali się na połowę rywala w poszukiwaniu drugiego gola. Groźnie zrobiło się tylko po główce Kokorina i bombie z dystansu Szatowa, ale oba uderzenia minęły bramkę. Generalnie jednak "Sborna" skupiała się na kontrolowaniu sytuacji w tyłach. Do przerwy czyniła to skutecznie i zeszła do szatni z prowadzeniem 1:0.
Drużyna Fabio Capello rozpoczęła drugą część z podobnym animuszem jak pierwszą i w 47. minucie mogła podwoić przewagę. Aleksandr Samiedow znalazł się w sytuacji sam na sam po kombinacyjnej akcji, ale przegrał pojedynek z M'Bolhim. Po chwili Aleksandr Kierżakow huknął z dystansu, lecz został zablokowany.
Niewykorzystana sytuacja w połączeniu ze zbyt asekuracyjną grą zemściła się na Rosjanach w 60. minucie. Po bezmyślnym faulu Kozłowa w bocznej strefie boiska Algieria miała rzut wolny. Brahimi skierował dośrodkowanie na długi słupek, a tam Islam Slimani uprzedził Akinfiejewa i głową wepchnął piłkę do siatki. Ten gol kompletnie odmienił sytuację w grupie H. Znów Algieria wskakiwała na drugie miejsce w wirtualnej tabeli i wyrzucała z mundialu Rosjan.
Drużyna Capello musiała się spieszyć. W 70. minucie Kierżakow strzelił płasko w kierunku dalszego słupka, ale nie zaskoczył M'bohliego. Jeszcze jedno uderzenie oddał Dmitrij Kombarow, ale znów bez efektu. Każda minuta oddalała Rosjan od awansu... w końcu ostatni gwizdek meczu i wybuch radości w obozie Algierii.
Algieria zagra w 1/8 finału z Niemcami. Będzie to mecz z podtekstem - na mundialu w 1982 roku "Die Nationalelf" pokonała Austrię w ostatnim meczu grupowym 1:0, czyli dokładnie w takim wymiarze, który wyrzucał za burtę mistrzostw świata Algierczyków. Spotkanie to nazwano "meczem hańby".
Algieria - Rosja 1:1 (0:1)
0:1 - Aleksandr Kokorin 6'
1:1 - Islam Slimani 60'
Składy:
Algieria: Rais M'bohli - Aissa Mandi, Essaid Belkalem, Rafik Halliche, Djamel Mesbah - Sofiane Feghouli, Carl Medjani, Nabil Bentaleb, Abdelmoumene Djabou (77' Nabil Ghilas) - Yacine Brahimi (71' Hassan Yebda) - Islam Slimani (90+1' El Arbi Hillel Soudani).
Rosja: Igor Akinfiejew - Aleksiej Kozłow, Wasilij Bieriezucki, Siergiej Ignaszewicz, Dmitrij Kombarow - Denis Głuszakow (46' Igor Denisow), Wiktor Fajzulin - Aleksandr Samiedow, Aleksandr Kokorin, Oleg Szatow (67' Ałan Dzagojew) - Aleksandr Kierżakow (81' Maksim Kanunnikow).
Żółta kartka: Djamel Mesbah, Nabil Ghilas, Lisasine Cadamuro (Algieria) oraz Dmitrij Kombarow, Aleksiej Kozłow (Rosja).
Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja).
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
[event_poll=24727]
Jakoś mnie nie zmartwiła ta wiadomość.
i żyli długo i szczęśliwie .