W tym artykule dowiesz się o:
"Piękny gol Messiego uratował Argentynę w doliczonym czasie gry" - relacjonuje portal buenosairesherald.com. Albicelestes niezwykle męczyli się w starciu z Iranem, zdobywając gola na wagę zwycięstwa dopiero w doliczonym czasie gry.
"Efektowne uderzenie Messiego dało rozczarowującej Argentynie zwycięstwo 1:0 nad pełnym zaangażowania i walki Iranem. Argentyńczycy mieli przewagę w posiadaniu piłki, ale praktycznie nic z niej nie wynikało" - czytamy.
"Messi ratuje drużynę" - pisze inny argentyński serwis larazon.com.ar. "Gdy wydawało się, że grający bardzo źle zespół Argentyny zremisuje z Iranem, piłkę przejął Messi, który po zejściu do środka uderzył w dalszy róg" - piszą dziennikarze z Ameryki Południowej.
W ich tekstach pełno jest rozważań na temat dobrych i tych znaczniej bardziej widocznych złych stron w grze ich drużyny narodowej, którą przed sensacyjnym podziałem punktów uratował gwiazdor FC Barcelony - "Messi sprawił, że na twarzach kibiców pojawił się uśmiech"
"Mesjasz" - po prostu tak zaczynają swoją relację żurnaliści Cronici, bawiąc się nazwiskiem zdobywcy jedynego gola. "Argentyna bardzo cierpiała" - piszą, podkreślając jednocześnie dobrą postawę rywala - "Iran zagrał bardzo mądrze i był w stanie zainkasować komplet punktów"
"Precyzyjne uderzenie Messiego lewą nogą doprowadziło fanów Albicelestes do szaleństwa" - przekonują, choć nie szczędzą również słów krytyki. "Argentyna grała całkowicie bez pomysłu"
"Joker Klose zapewnił remis swoim 15. golem w mistrzostwach świata" - informuje kicker.de. Niemieccy dziennikarze zachwycają się poziomem i przebiegiem drugiego meczu ich reprezentacji na mundialu - "Co za mecz z Ghaną! Niemiecki zespół może być zadowolony z remisu. W dramatycznej końcówce obie strony mogły pokusić się o zwycięstwo" - czytamy.
Kicker poświęca dużo miejsca zdobywcy drugiego gola dla ekipy Joachima Loewa - "Sensacja była blisko, ale sytuację uratował joker Klose, który zdobył swojego 15. gola w ramach występów na mundialu, wyrównując tym samym rekord brazylijczyka Ronaldo"
"Klose wyrównał rekord Ronaldo" - donosi Frankfurter Allgemeine Zeitung. "Mimo remisu z Ghaną reprezentacja Niemiec zachowała szansę na wygranie grupy" - możemy przeczytać. Nasi zachodni sąsiedzi zwracają uwagę, że sobotnie spotkanie mogło zakończyć się dużo wyższym wynikiem, ponieważ obie drużyny zmarnowały kilka dogodnych sytuacji. Co ważne w ich efektownej grze nie przeszkadzały trudne warunki atmosferyczne panujące w Fortalezie.
Teraz przed Niemcami prestiżowy pojedynek z reprezentacją Stanów Zjednocznych, których opiekunem jest Juergen Klinsmann.
"Bramka Klose zapobiegła wpadce" - pisze w tytule bild.de. "Miroslav Klose, który wyrównał rekord zdobytych goli na MŚ Ronaldo, uratował nas w meczu z Ghaną, trafiając do siatki w swoim pierwszym kontakcie z piłką"
"90 minut partactwa, 1 sekunda magii" - to już reakcja niemieckiej bulwarówki na zwycięstwo Argentyńczyków i trafienie Lionel Messiego. "W pierwszej połowie mieliśmy 5 okazji. W drugiej Irańczycy mocno utrudnili nam życie, ale jeśli masz w swoim składzie Messiego, to wszystko jest możliwe" - cytują wypowiedź Alejandro Sabelli.
"Nieudana próba. Bośnia i Hercegowina pożegnała się z mistrzostwami" - piszą media na Bałkanach. Portal avaz.ba podkreśla, że reprezentacja Safet Susicia wypadła lepiej na tle zespołu z Afryki - "Bośniacy byli lepsi, ale przeszkodził im sędzia z Nowej Zelandii" - nawiązują m.in. do sytuacji z 20 minuty, kiedy to arbiter popełnił błąd, nie uznając gola Edina Dzeko.
"Niestety odpadliśmy z mistrzostw świata, ale musimy być dumni z naszych piłkarzy, ponieważ są oni przyszłością i możemy być pewni, że będą nas jeszcze nie raz uszczęśliwiać" - przekonują żurnaliści avaz.ba.
"Super Orły zajmują drugie miejsce w grupie i teraz przed nimi mecz z Argentyną" - informuje francuski L`Equipe. "Po porażce z Argentyną w obozie Bośniaków było wiele nadziei. Podopieczni Safeta Susicia nie potwierdzili jednak swoich aspiracji i trzeciej szansy już nie otrzymają, ponieważ zostali wyeliminowani" - czytamy dalej.
Dziennikarze L`Equipe zwracają również uwagę na wspomniany wcześniej błąd sędziego - "Edin Dzeko, napastnik Manchesteru City nie był na spalonym, jak to pokazał arbiter"
"Niemcy będą musieli poczekać" - to już relacja z meczu w Fortalezie. Brązowi medaliści mistrzostwa świata w RPA remisując z Ghaną nie mogą jeszcze obwieścić awansu do kolejnej fazy turnieju - "Niemcy pokazali mniej niż z Portugalią i muszą jeszcze powalczyć" - piszą Francuzi, którzy nie zapomnieli o jeszcze jednym spotkaniu... "Messi: Mieliśmy dużo problemów" - cytują. Bohater meczu z Iranem przyznał, że jego zespół nie pokazał się z najlepszej strony, ale mimo to udało mu się wygrać po raz drugi w Brazylii.
W angielskiej prasie również wiele materiałów. The Guardian piszę m.in. że "Klose przyszedł na ratunek Niemcom. 36-latek wszedł z ławki i po chwili wyrównał strzelecki rekord mistrzostw"
Również ten dziennik cytuje Messiego, który cieszy się z wygranej, ale nie tylko - "Piękna chwila. Iran był jednak w stanie zamknąć nas pod własną bramką. Momentami było bardzo gorąco", "Jesteśmy w kolejnej rundzie i tylko to było naszym głównym celem" - powiedział zdobywca gola z 91. minuty.
Gaol.com z kolei o występie zespołu z Ameryki Południowej pisze - "Mistrzowski Messi złamał serca piłkarzy Queiroza. Mało kto spodziewał się, że Argentyna, napotka taki opór ze strony zespołu, który nigdy nie awansował do fazy pucharowej"
"Niemcy - Ghana 2:2. Rekord Klose, gole Goetze, Ayewa i Gyana" - pisze La Gazzetta dello Sport. Dziennikarze tej gazety chwalą postawę reprezentacji Ghany, która mocno postraszyła faworyzowanego przeciwnika.
Relacjonując już spotkanie Argentyny z Iranem media z Włoch piszą m.in. o awansie do drugiej rundy, który rodził się w ogromnych bólach i nie byłby jeszcze pewny, gdyby nie geniusz Messiego.
"Super Orły czekają na Argentynę po wyeliminowaniu z turnieju Bośni i Hercegowiny, której piłkarze protestowali po błędnym anulowaniu bramki strzelonej przez Edina Dzeko" - to fragment artykułu z nocnego meczu grupy F.
"Leo Messi to jedyny powód, dla którego warto wierzyć w Argentynę" - zaczyna swój tekst hiszpańska Marca, której dziennikarz pisze dalej - "Jego strzał z 91. minuty uratował honor Albicelestes. Od teraz będą musieli pokazać znacznie więcej"
"Siła Nigerii wygrywa z talentem Bośni" - czytamy w serwisie mundodeportivo.com. "Peter Odemwingie dał zwycięstwo Nigerii. Bośni brakowało pomysłu" - relacjonują, podkreślając przy tym kolejną sędziowską wpadkę na brazylijskim mundialu.
"Są piłkarze, którzy nie potrzebują wielu minut, aby pokazać swój potencjał. Jednym z nich jest Miroslav Klose. Zawodnik, który w meczu otwarcia nie zagrał ani minuty, tym razem wszedł na boisko w 69. minucie, strzelił gola i przeszedł do historii" - rozpływają się nad wyczynem reprezentanta Niemiec na Półwyspie Iberyjskim.