Sofia Goggia, jedna z czołowych włoskich narciarek alpejskich, odniosła się do krążących plotek o możliwym powrocie Lindsey Vonn do Pucharu Świata. W rozmowie z Eurosportem podkreśliła, że słyszała o tych doniesieniach, ale nie wie, jakie są plany.
- Słyszałam o tych plotkach, ale nie wiem, co jest prawdą, a co nie - powiedziała Włoszka. Dodała jednak z uśmiechem, że taki powrót byłby "wielkim wydarzeniem"
Goggia sama pracuje obecnie nad powrotem do formy po poważnej kontuzji, której doznała w lutym. Podczas treningu we Włoszech złamała kość piszczelową i kostkę, co zmusiło ją do przerwy. Zawodniczka zaznaczyła, że celem jest powrót na grudniowe zawody w Beaver Creek, gdzie planuje ponownie stanąć na starcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
W narciarskim świecie powroty wielkich sportowców to temat, który rozgrzewa fanów. Na ten sezon swoje decyzje o wznowieniu kariery ogłosili już Lucas Braathen oraz Marcel Hirscher. Goggia przyznała, że spodziewała się powrotu pierwszego z wymienionych. Z kolei decyzja Hirschera była dla niej dużym zaskoczeniem.
Jeśli Vonn zdecyduje się wrócić na stok, byłaby to kolejna sensacja w świecie narciarstwa. Goggia podkreśliła, że chociaż nie zna szczegółów, cieszy się, że Amerykanka wróciła do zdrowia i znowu jeździ na nartach. - To oznacza, że jest zdrowa, a to mnie bardzo cieszy - przyznała Włoszka.
Ostatecznie pozostaje zagadką, czy Vonn, utrzymująca bardzo dobre relacje z naszą tenisistką Igą Świątek, zdecyduje się na kolejny wielki powrót. Fani i zawodniczki z niecierpliwością czekają na jej decyzję, która może być jedną z największych sensacji tego sezonu.