Lindsay Vonn wraca do ścigania się

PAP/EPA / Fot. PAP/EPA/Tobias Hese
PAP/EPA / Fot. PAP/EPA/Tobias Hese

Utytułowana alpejka doznała kontuzji w listopadzie i straciła początek sezonu, ale po intensywnej rehabilitacji jest gotowa do powrotu na stoki.

W tym artykule dowiesz się o:

W listopadzie Lindsey Vonn podczas treningu w Colorado przewróciła się tak niefortunnie, że złamała rękę. Niezbędna była operacja i wszystko to wykluczyło Amerykankę z pierwszych kilku tygodni rywalizacji w Pucharze Świata.

Jednak dzięki swojej ciężkiej pracy wróciła do formy szybciej niż się spodziewano i niewiele ponad dwa miesiące od złamania stanie na starcie, bowiem została zgłoszona do zjazdu w austriackim Altenmarkt-Zauchensee, który odbędzie się 14 stycznia.

- To były bardzo trudne tygodnie i ponad 300 godzin poświęconych na żmudną rehabilitację, ale możliwość udziału w rywalizacji Pucharu Świata w pełni mi to rekompensuje - powiedziała Eurosportowi Vonn.

Amerykanka straciła pierwsze tygodnie sezonu. - Mam nadzieję, że dobrą postawą przez resztę sezonu odrobię straty i zdobędę jakieś trofeum w Pucharze Świata - powiedziała.

Vonn ma bardzo pechowe ostatnie lata, w 2013 miała poważną kontuzję kolana, przez którą opuściła i ten sezon i również następny, wraz z igrzyskami w Soczi. W 2016 musiała przerwać ściganie się w  lutym z powodu kolejnych problemów z kolanami.

W konkurencji zjazdu odbyło się już 19 wyścigów z zaplanowanych 37. Liderką jest Ilka Stuhec, a za nią są Sofia Goggia i Lara Gut. Młoda Szwajcarka prowadzi z kolei w klasyfikacji supergiganta, a właśnie w konkurencjach szybkościowych Vonn jest najmocniejsza.

ZOBACZ WIDEO "Ten kto rzuca wyzwanie Dakarowi, musi być gotowy na wszystko" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
Tom_J
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oby tylko bez dalszych kontuzji :) 
avatar
yes
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...a właśnie w konkurencjach szybkościowych Vonn jest najmocniejsza" - zobaczymy jak ogólnie i w szczegółach wypadnie w sezonie, który jeszcze trwa.