We wtorek Maryna Gąsienica-Daniel osiągnęła swój najlepszy wynik w karierze w alpejskim Pucharze Świata. Polka zajęła szóste miejsce, awansując w drugim przejeździe o jedną lokatę. W środę, w kolejnych zawodach slalomu giganta, stanęła przed szasną, aby poprawić ten rezultat.
Po pierwszym przejeździe Gąsienica-Daniel zajmowała dziewiątą lokatę, tracąc tylko 0,77 sekundy do podium.
W drugim również pojechała bardzo pewnie. Gdy wpadła na metę była pierwsza i musiała czekać na to, jak spiszą się rywalki. Najpierw Ramona Siebenhofer okazała się gorsza od Polki o 0,18 sekundy, następnie z trasy wypadła Federica Brignone, a słabiej od Gąsienicy-Daniel pojechała też Michelle Gisin.
Już wtedy było wiadomo, że nasza reprezentantka wyrówna najlepszy wynik w karierze. Pozostałe zawodniczki stanęły na wysokości zadania i wyprzedziły Polkę. Triumfowała Sara Hector (2:13,03), drugie miejsce zajęła Mikaela Shiffrin, a podium uzupełniła Marta Bassino.
Gąsienica-Daniel (szóste miejsce) do triumfatorki straciła tylko 1,36 sek., a do podium 0,68 sek.
Slalom gigant w Courchevel:
1. Sara Hector (SWE) 2.13:03
2. Mikaela Shiffrin (USA) + 0,35
3. Marta Bassino (ITA) + 0,60
4. Tessa Worley (FRA) + 0,68
5. Petra Vlhova (SVK) + 1,24
6. Maryna Gąsienica-Daniel (POL) + 1,36
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!