Żenujące zachowanie niemieckiego polityka. Co on sobie myślał?

Politycy często próbują ocieplić swój wizerunek w blasku sportowców. Burmistrz Frankfurtu, Peter Feldmann, przekroczył pewną granicę.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Oliver Glasner, Sebastian Rode i Peter Feldmann Twitter / Christavo_Fring / Na zdjęciu: Oliver Glasner, Sebastian Rode i Peter Feldmann
Eintracht Frankfurt nie był faworytem, a mimo to wygrał w tegorocznej edycji Ligi Europy. W środowym finale podopieczni Olivera Glasnera pokonali Rangers FC po emocjonującej serii rzutów karnych i w ten sposób zakwalifikowali się do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Dla Eintrachtu był to pierwszy triumf w Europie od sezonu 1979/80. Niemieccy kibice hucznie świętowali na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli, dzień później feta była kontynuowana we Frankfurcie.

Zwycięska drużyna została zaproszona do tamtejszego ratusza. Doszło do kuriozalnej sytuacji. Przedstawiciele zespołu mieli wyjść na taras i świętować tam razem z lokalnymi kibicami.

Chwilę wcześniej burmistrz Peter Feldmann odebrał puchar z rąk Glasnera i Sebastiana Rode. Ta scena wyglądała żenująco, nagranie robi furorę w mediach społecznościowych. Kapitan Eintrachtu wymownie spojrzał na swojego trenera, tymczasem 63-letni polityk nie czuł się tym ani trochę zażenowany.

"Dobrze, że Rode nie uderzył burmistrza za to przedziwne zachowanie" - czytamy w serwisie sportsillustrated.de.

Czytaj także:
Piotr Obidziński, były szef Wisły: Za mało transparentności i profesjonalizmu
To już koniec. Piłkarz Chelsea pożegnał się z klubem

ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×