Już 18 maja mistrzowie Polski ogłosili, że Mickey van der Hart nie przedłuży swojego kontraktu. Holender walczył z Filipem Bednarkiem o miejsce między słupkami. Transfer bramkarza miał być więc priorytetem Lecha Poznań w letnim okienku.
Informowaliśmy, że na celowniku "Kolejorza" znalazł się Ofir Marciano z Feyenoordu Rotterdam. Inną opcją był transfer Jesse Joronena z Brescii Calcio (więcej TUTAJ). Wygląda na to, że klub odrzucił te kandydatury.
W środę poznaliśmy nowe wieści. "Ukraiński bramkarz Artur Rudko, o którym pisał Tomasz Włodarczyk, jeszcze dziś pojawi się w Poznaniu, gdzie ma zaplanowane testy med. Jeśli przejdzie je pozytywnie, trafi do Lecha Poznań na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu (ma umowę z Metalistem Charków)" - podał Sebastian Staszewski na Twitterze.
Zimą Rudko związał się z Metalistem, jednak do tej pory nie doczekał się debiutu. Rozgrywki ligi ukraińskiej zostały zawieszone po wybuchu wojny. Wychowanek Dynama Kijów spędził trzy lata w Pafos FC. 30-letni bramkarz w zeszłym sezonie zagrał w 30 meczach na wszystkich frontach i 12 razy nie dał się pokonać.
To nie koniec zmian w kadrze poznańskiego zespołu. Z drużyną definitywnie pożegnał się Karlo Muhar. Defensywny pomocnik przeprowadził się do Rumunii i będzie kontynuował swoją karierę w CFR Cluj.
Ukraiński bramkarz Artur Rudko, o którym pisał @wlodar85, jeszcze dziś pojawi się w Poznaniu, gdzie ma zaplanowane testy med. Jeśli przejdzie je pozytywnie, trafi do @LechPoznan na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu (ma umowę z Metalistem Charków). @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) June 8, 2022
Czytaj także:
Zwrot ws. zawodnika Wisły Kraków. Lechia Gdańsk przegrała walkę
Krychowiak z respektem o Belgii. "To nie będzie dla nich problemem"
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor wróci do Ekstraklasy? Ujawniamy: Turcy otwarci na rozmowy!