Lech będzie miał nowego bramkarza. Pozostały formalności

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Transfer jest kwestią czasu. Jak poinformował Sebastian Staszewski, bramkarz Artur Rudko jest już tylko o krok od Lecha Poznań.

Już 18 maja mistrzowie Polski ogłosili, że Mickey van der Hart nie przedłuży swojego kontraktu. Holender walczył z Filipem Bednarkiem o miejsce między słupkami. Transfer bramkarza miał być więc priorytetem Lecha Poznań w letnim okienku.

Informowaliśmy, że na celowniku "Kolejorza" znalazł się Ofir Marciano z Feyenoordu Rotterdam. Inną opcją był transfer Jesse Joronena z Brescii Calcio (więcej TUTAJ). Wygląda na to, że klub odrzucił te kandydatury.

W środę poznaliśmy nowe wieści. "Ukraiński bramkarz Artur Rudko, o którym pisał Tomasz Włodarczyk, jeszcze dziś pojawi się w Poznaniu, gdzie ma zaplanowane testy med. Jeśli przejdzie je pozytywnie, trafi do Lecha Poznań na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu (ma umowę z Metalistem Charków)" - podał Sebastian Staszewski na Twitterze.

Zimą Rudko związał się z Metalistem, jednak do tej pory nie doczekał się debiutu. Rozgrywki ligi ukraińskiej zostały zawieszone po wybuchu wojny. Wychowanek Dynama Kijów spędził trzy lata w Pafos FC. 30-letni bramkarz w zeszłym sezonie zagrał w 30 meczach na wszystkich frontach i 12 razy nie dał się pokonać.

To nie koniec zmian w kadrze poznańskiego zespołu. Z drużyną definitywnie pożegnał się Karlo Muhar. Defensywny pomocnik przeprowadził się do Rumunii i będzie kontynuował swoją karierę w CFR Cluj.

Czytaj także:
Zwrot ws. zawodnika Wisły Kraków. Lechia Gdańsk przegrała walkę
Krychowiak z respektem o Belgii. "To nie będzie dla nich problemem"

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor wróci do Ekstraklasy? Ujawniamy: Turcy otwarci na rozmowy!

Źródło artykułu: