Przed meczem Holandia - Polska przypomniał o sobie Leo Beenhakker. Holenderski szkoleniowiec był jednym z najbarwniejszych (jak i najbardziej utytułowanych) selekcjonerów reprezentacji Polski w XXI wieku. Właśnie przy okazji sobotniego spotkania w swoich rodzimych mediach opowiadał o okolicznościach debiutu Roberta Lewandowskiego.
Krytyka po powołaniu Lewandowskiego
To właśnie za czasów holenderskiego trenera Lewandowski zadebiutował w kadrze. Co więcej, już w swoim pierwszym spotkaniu strzelił debiutancką bramkę. Ustalił wówczas wynik meczu z San Marino na 2:0 dla Polski. Jak wyglądała późniejsza przygoda napastnika Bayernu Monachium z reprezentacją nie trzeba nawet mówić.
Beenhakker przypomniał jednak, że w momencie kiedy powoływał ówczesnego napastnika Lecha Poznań to borykał się ze sporą krytyką. Jednym z tych, który nie rozumiał tego powołania był Zbigniew Boniek (więcej TUTAJ).
Emocjonalne spotkanie
Mecz Holandia - Polska był okazją, aby po latach doszło do spotkania pomiędzy Leo Beenhakkerem a Robertem Lewandowskim. Legendy światowego futbolu spotkały się na stadionie w Rotterdamie i nie zabrakło krótkiej pogawędki oraz emocjonalnych uścisków.
Po krótkiej rozmowie Robert Lewandowski wrócił po polskiej szatni. Natomiast holenderski szkoleniowiec udał się na trybunę VIP, z której to będzie śledził starcie Holandii z Polską. Darmowa relacja z tego spotkania jest dostępna na WP SportoweFakty.
Leo Beenhakker po rozmowie z Lewandowskim udał się na trybunę vip. Ciekawe czy serce będzie choć trochę rozdarte :) #NEDPOL @SportSE_pl pic.twitter.com/uvFoABgjm4
— Przemysław Ofiara (@przemekofiara) June 11, 2022
Zobacz także: Michniewicz wyjaśnił brak Lewandowskiego
Zobacz także: Boniek nie będzie oglądał meczu z Holandią. Powód zaskoczył
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!