Erling Haaland już w nowych barwach

PAP/EPA / Javad Parsa / Na zdjęciu: Erling Haaland
PAP/EPA / Javad Parsa / Na zdjęciu: Erling Haaland

Erling Haaland spełnił swoje marzenie i został zaprezentowany jako nowy zawodnik Manchesteru City. Utalentowany Norweg nie może się doczekać pierwszego meczu przed publicznością na Etihad Stadium.

Bez wątpienia 21-latek był kluczowym zawodnikiem Borussii Dortmund. Tylko w minionym sezonie zdobył 29 bramek i zaliczył osiem asyst w 30 meczach na wszystkich frontach. Transfer do Premier League był naturalnym krokiem.

Już w maju Manchester City potwierdził transfer Erlinga Haalanda. Po zakończeniu ligowych zmagań snajper wziął udział w zgrupowaniu reprezentacji Norwegii i w niedzielę zameldował się na Etihad Stadium. Dortmundczycy zarobili 60 milionów euro, a zawodnik złożył podpis pod pięcioletnim kontraktem.

- To wyjątkowy dzień dla mnie i mojej rodziny. Zawsze oglądałem mecze City. Nie możesz nie podziwiać ich stylu gry. Stwarzają wiele szans, co jest idealne dla kiego piłkarza jak ja - podkreślił w rozmowie z klubową telewizją.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!

Norweg kontynuuje rodzinne tradycje. 22 lata temu jego ojciec, Alf-Inge Haaland związał się z "The Citizens" i przez trzy sezony bronił barw tej drużyny.

- W tej drużynie jest wielu zawodników klasy światowej. Pep Guardiola to jeden z najlepszych menadżerów wszech czasów, więc wierzę, że jestem we właściwym miejscu, by się rozwinąć. Chcę strzelać gole, zdobywać puchary i jestem przekonany, że mogę to zrobić tutaj - dodał.

Po odejściu Sergio Aguero mistrzowie Anglii szukali klasycznej "dziewiątki". Kierownictwo Manchesteru City nie szczędziło pieniędzy na transfer Haalanda.

Czytaj także:
Ujawniono przemowę Michniewicza. Zmotywował kadrę po łacinie
Nagranie robi furorę w mediach społecznościowych

Źródło artykułu: