Drugi tydzień ósmego sezonu Ultraligi dostarczył nam ogromnej dawki wrażeń. Pewne wątpliwości dotyczące formy konkretnych zespołów zostały rozwiane, a w przypadku części drużyn już absolutnie nie wiadomo co myśleć. Jedna rzecz pozostała jednak niezmienna - AGO ROGUE i Illuminar Gaming nadal okupują pozycję lidera z wynikiem 4-0.
We wtorkowych spotkaniach nie doświadczyliśmy wielu zaskoczeń. Zero Tenacity gładko ograło Gentlemen’s Gaming, AGO ROGUE rozprawiło się z devils.one, a ESCA uległa Iron Wolves. Dopiero dwa ostatnie spotkania wzbudziły nieco więcej emocji, bo najpierw zaskoczenie sprawiło Komil & Friends pokonując Goskillę, a potem Illuminar uporało się z groźnym Forsaken.
W środę KnF znów było blisko rzucenia na kolana faworyta, ale tym razem Z10 w kluczowym momencie obroniło się przed naporem ze strony Pokerzystów. W kolejnych meczach zwycięstwa znów dorzucili faworyci. Zawodnicy Goskilli, Forsaken, AGO ROGUE i IHG zakończyli dzień w dobrych humorach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gdy większość z was smacznie spała, Pudzianowski robił to!
Tego samego nie można powiedzieć o reprezentach Team ESCA Gaming, Gentlemenów czy devils.one, którzy do spółki z Iron Wolves i Goskillą dzielą ostatnie miejsce w tabeli. Wynik 1-3 z pewnością nie zadowala żadnej z tych drużyn, bowiem większość z nich miała ambicje play-offowe (a według słów graczy IW i GSK, te drużyny celują w EU Masters).
Na szczycie tabeli bez zmian. AGO ROGUE i Illuminar nadal królują, a kroczek za nimi uplasowało się Zero Tenacity. O ile w przypadku Z10 i IHG widać, że to formacje, które już teraz grają na miarę swoich możliwości, to tego samego nie można powiedzieć o akademii Rogue. Część meczów rozgrywanych przez podopiecznych Blumigana jest momentami dość niechlujna, a zawodnicy potrzebują jeszcze czasu, by zrealizować swój pełny potencjał. Jeżeli jednak już teraz byli w stanie ograć Z10 i nie upuścić żadnej gry, to rokowania są dla nich znakomite. Czy obrońcy tytułu wskoczą na wyższy bieg w najbliższym tygodniu rozgrywkowym i odskoczą reszcie stawki? O tym przekonamy się już w najbliższy wtorek i środę!
Czytaj także:
- Urban zwolniony! Mocne słowa trenera
- "Biorę to na klatę". Za to przeprosił menadżer Macieja Rybusa