Gigantyczna sensacja. Węgry zdemolowały Anglię

PAP/EPA / Szilard Koszticsak / Na zdjęciu: reprezentanci Węgier
PAP/EPA / Szilard Koszticsak / Na zdjęciu: reprezentanci Węgier

Anglicy przed rozpoczęciem meczu z Węgrami na własnym stadionie nie znajdowali się w dobrej sytuacji. Podopieczni Garetha Southgate'a zajmowali bowiem ostatnie miejsce w grupie. Goście nie pozwolili im na poprawienie lokaty.

Gdyby typować faworyta tego meczu na podstawie tabeli grupy 3, dywizji A Ligi Narodów UEFA, byliby nim Węgrzy. Goście przyjechali na Molineux Stadium jako drugi zespół w grupie. Anglicy zajmowali ostatnie miejsce.

Jeszcze większe znaczenie miał fakt, że poprzedni mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się wynikiem 1:0 dla drużyny prowadzonej przez Marco Rossiego. Anglicy musieli więc zmazać plamę, którą po sobie wówczas zostawili.

Pierwsza połowa nie należała do najlepszych, jakie widzieliśmy w ostatnich dniach na arenie reprezentacyjnej. Z ciekawych wydarzeń wyróżnić można gola dla Węgrów. W 16. minucie doskonale w polu karnym odnalazł się Roland Sallai i strzałem z woleja pokonał stojącego w bramce gospodarzy Aarona Ramsdale'a.

ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony

Kolejną dobrą okazję również stworzyli przyjezdni. Strzał z rzutu wolnego z linii bramkowej anglików wybił Reece James. Mogło być już 0:2. Gospodarze najgroźniejsi byli, gdy... na własną bramkę strzelał jeden z obrońców Węgrów. Dobrze zachował się jednak bramkarz, który wykazał się refleksem. Po pierwszej połowie, mimo wszystko, wynik był sensacyjny.

Druga część meczu była jeszcze lepsza, ale dla gości oraz postronnego widza. Anglicy raczej będą chcieli o niej bardzo szybko zapomnieć. Na początku starali się coś stworzyć, przesunęli dużą liczbę piłkarzy w okolice pola karnego Węgrów, ale to nic nie dało.

Wręcz przeciwnie, zemściło się. I to trzykrotnie. Dublet w 70 minucie skompletował Sallai, 10 minut później swojego gola strzelił wprowadzony z ławki Nagy, a na minutę przed końcem piękną podcinką na 4:0! podwyższył wynik Gazdag.

Anglia - Węgry 0:4 (0:1)
0:1 - Roland Sallai  16'
0:2 - Roland Sallai 70'
0:3 - Zsolt Nagy 80'
0:4 - Daniel Gazdag 89'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Włochy 6 3 2 1 8:7 11
2 Węgry 6 3 1 2 8:5 10
3 Niemcy 6 1 4 1 11:9 7
4 Anglia 6 0 3 3 4:10 3

Zobacz też: 
Oficjalnie: znamy przyszłość Macieja Stolarczyka
Oficjalnie: Jan Urban zwolniony

Komentarze (13)
avatar
Robertus Kolakowski
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam teorie spiskowa: Wegry, Slowacja i Izrael za ich poparcie Rosji moga (tylko moga) dostawac najnowsze srodki dopingujace z rosyjskich laboratoriow. 
avatar
Katon el Gordo
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Można ? Można. Rankingi nie grają. 
avatar
tomas68
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla Polski taki wynik poza zasięgiem. 
avatar
Hubal
15.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Trzeba przyznać że Węgrzy zrobili niesamowity postęp w swojej grze aż miło patrzeć ale nikt tam się nie wywyższa i to przynosi skutek a nie jak u nas reprezentacja oparta na jednym gościu który Czytaj całość
avatar
Alfer 2015
14.06.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
...ANGOLE NA KOLANACH...przed meczem , i po meczu :)) respect !:))