Przed sezonem 2014/15 defensor zamienił Ruch Chorzów na Wisłę Kraków i od tej pory miał zagwarantowane miejsce w podstawowym składzie. W zakończonych rozgrywkach PKO Ekstraklasy Maciej Sadlok zanotował 20 występów i zdobył bramkę.
"Biała Gwiazda" sensacyjnie spadła do Fortuna I ligi i rozstała się z kluczowymi zawodnikami. 33-latek jest kolejnym piłkarzem, który nie przedłużył wygasającego kontraktu.
W piątek Sadlok trzeci raz związał się z chorzowskim klubem. Jego nowa umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2023 roku. Doświadczony gracz nie krył swojego zadowolenia.
- Podpisanie kontraktu z Ruchem jest dla mnie jak powrót do domu. To tutaj dostałem pierwszą szansę w zawodowej piłce, spędziłem tu wiele lat i bardzo miło je wspominam. Cieszę się, że wracam i mam nadzieję, że pomogę drużynie na boisku realizować stawiane cele - serwis ruchchorzow.com.pl cytuje słowa obrońcy.
Sadlok zbierał pierwsze piłkarskie szlify w klubie Pasjonat Dankowice, przez półtora roku bronił barw Polonii warszawa. Ma na koncie 15 występów w seniorskiej reprezentacji Polski.
Powodzenia Maciek @ruchchorzow1920 pic.twitter.com/n3zneccntp
— Marcin Stokłosa (@MarcinStoklosa) July 1, 2022
Czytaj także:
Arka Gdynia pożegnała pięciu zawodników. Jednego wypożyczyła
Grał w PKO Ekstraklasie. Przeniósł się do Fortuna I ligi
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". To będzie najgłośniejszy transfer tego lata w Polsce. "Potencjał na bombę"