Od kilku dni kibice Bayernu Monachium żyli każdym krokiem przybliżającym do potwierdzenia transferu Matthijsa de Ligta. Ograny w lidze włoskiej, ale wciąż młody Holender podpisał kontrakt z mistrzem Niemiec na pięć lat do czerwca 2027 roku.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, że zostałem piłkarzem tak wspaniałego klubu. Bayern jest najbardziej utytułowanym zespołem w Niemczech i jednym z najbardziej utytułowanych na świecie - cytuje oficjalna strona klubu Matthijsa de Ligta.
Przed dołączeniem do Bayernu, obrońca był piłkarzem Ajaksu Amsterdam i Juventusu FC. Ponadto występuje regularnie w reprezentacji Holandii. Jak dotąd rozegrał w zespole narodowym 38 meczów i strzelił dwa gole.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"
- Matthijs pokazał się już na najwyższym poziomie międzynarodowym. Nie tylko zaimponował swoimi umiejętnościami piłkarskimi, ale również postawą. W młodym wieku nauczył się brać odpowiedzialność za drużynę. Dzięki temu transferowi podnieśliśmy naszą obronę na wyższy poziom - mówi dyrektor generalny Oliver Kahn.
22-letni Holender zwrócił na siebie uwagę topowych klubów z najsilniejszych lig w Europie występami w barwach Ajaksu w Lidze Mistrzów. Drużyna z Amsterdamu była rewelacją europejskiego pucharu i odpadła z niego dopiero w półfinale. W 2019 roku najbardziej przekonująca dla obrońcy była oferta Juventusu, z którego po trzech latach przeniósł się do Bayernu.
- Chcieliśmy sprowadzić Matthijsa już trzy lata temu. Już wtedy przekonał nas umiejętnościami, a teraz jesteśmy przekonani jeszcze mocniej. Jego profesjonalizm, głód zwyciężania i wspaniały charakter pasują do Bayernu i naszych ambicji. De Ligt nadal może rozwijać się w Monachium - mówi odpowiedzialny za transfery Hasan Salihamidzić.
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Jest decyzja. Mecz el. Ligi Mistrzów w Łodzi