Wyjaśniła się przyszłość kapitana Chelsea. FC Barcelona musi obejść się smakiem

Getty Images / Robin Jones / Na zdjęciu: Cesar Azpilicueta
Getty Images / Robin Jones / Na zdjęciu: Cesar Azpilicueta

Chelsea FC zakończyła spekulacje w sprawie Cesara Azpilicuety, który był przymierzany do Barcelony. Doświadczony piłkarz wiąże swoją przyszłość z Premier League.

Przed startem sezonu londyńczycy stracili już Andreasa Christensena oraz Antonio Ruedigera. Thomas Tuchel nie mógł pozwolić na odejście kolejnego obrońcy. FC Barcelona mocno zabiegała o podpis Cesara Azpilicuety. Sprawdziły się jednak informacje Gerarda Romero.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Chelsea FC, transfer Azpilicuety jest wykluczony. Klub ogłosił, że kapitan drużyny podpisał kontrakt do końca czerwca 2025 roku. To świetna wiadomość dla sympatyków "The Blues".

- Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę tutaj zostać. Minęło prawie 10 lat odkąd przyjechałem do klubu, więc naprawdę czuję miłość i jestem bardzo podekscytowany nowym projektem, który jest w naszych rękach - cytuje strona internetowa Chelsea słowa 32-latka.

W sierpniu 2012 roku Anglicy sprowadzili defensora z Olympique Marsylia za niespełna dziewięć milionów euro i jak się później okazało, to był świetny interes. Wychowanek Osasuny w dalszym ciągu jest pierwszym wyborem Tuchela. Bilans zawodnika w reprezentacji Hiszpanii to jedna bramka w 40 spotkaniach.

Czytaj także:
Ważne zmiany dot. prezentacji Lewandowskiego w Barcelonie
Drugi dzień w Barcelonie i to samo! Lewandowski znów oblegany przez kibiców [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: 21-latek zszokował świat. Tylko bezradnie się przyglądali

Komentarze (0)