Szczęśliwa asysta Polaka w Serie A. Bramkarz popełnił karygodny błąd [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: asysta Żurkowskiego
Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: asysta Żurkowskiego
zdjęcie autora artykułu

Szymon Żurkowski błysnął formą po powrocie do Florencji. Polski pomocnik miał swój udział przy niecodziennej bramce Rolando Mandragory w starciu z Cremonese (3:2).

Beniaminek Serie A postawił się Fiorentinie w pierwszym spotkaniu sezonu 2022/23. Po 45 minutach gospodarze prowadzili 2:1 dzięki bramkom Giacomo Bonaventury oraz Luki Jovicia. Cremonese odpowiedziało natomiast trafieniem Davida Okereke.

W drugiej połowie goście grali w "dziesiątkę" ze względu na czerwoną kartkę Gonzalo Escalante i mimo to doprowadzili do remisu. Swoją obecność na murawie zaznaczył Cristian Buonaiuto.

Trener Fiorentiny w 71. minucie wpuścił na boisko Szymona Żurkowskiego. Był to pierwszy występ Polaka na Stadio Artemio Franchi po powrocie z wypożyczenia w Empoli.

ZOBACZ WIDEO: Ale wpadka Barcelony! I to znów z Lewandowskim

Żurkowski miał sporo szczęścia w piątej minucie doliczonego czasu. Na lewym skrzydle pomocnik podał do Rolando Mandragory, który próbował dośrodkować w pole karne. Nie popisał się Ionut Radu. Bramkarz Cremonese chwycił piłkę, lecz stracił równowagę i wpadł z nią do siatki.

Kuriozalny gol przesądził o zwycięstwie Fiorentiny 3:2. Żurkowski podtrzymuje formę z poprzedniego sezonu i walczy o miejsce w wyjściowym składzie.

Czytaj także: Napoli dogadane z nowym bramkarzem. Absolutna gwiazda światowej piłki Kłopoty Interu Mediolan na starcie Serie A. Polak zadebiutował

Źródło artykułu:
Żurkowski będzie podstawowym piłkarzem Fiorentiny?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)