Żadnych szans na występ przeciwko mistrzowi Luksemburga nie mają Artur Sobiech, Adriel Ba Loua, Alan Czerwiński oraz Bartosz Salamon. Ta grupa nie jest jeszcze w na tyle dobrej kondycji zdrowotnej, by pomóc kolegom na boisku.
Lepiej wygląda sytuacja Lubomira Satki oraz Filipa Dagerstala, jednak ich w wyjściowej jedenastce również w czwartek nie zobaczymy. Ta dwójka prowadziła ostatnio walkę z czasem, mimo to trener John van den Brom nie chciał ryzykować i już na ponad dobę przed pierwszym gwizdkiem sędziego ogłosił na konferencji prasowej, jaka będzie para stoperów na pierwszy mecz IV rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy.
- Od 1. minuty wystąpią Antonio Milić oraz Maksymilian Pingot. Obaj są lewonożni, więc to nie jest idealne zestawienie środka defensywy, lecz ze względu na sytuację kadrową, musimy tak zagrać - powiedział holenderski szkoleniowiec.
Wiadomo też, że między słupkami bramki "Kolejorza" stanie Filip Bednarek - i to mimo tego, że do zdrowia wraca już Artur Rudko. Na razie sztab szkoleniowy nie dokona zmiany w bramce.
Mecz IV rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy Lech Poznań - Football 1991 Dudelange rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30. Transmisja w TVP Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty (kliknij TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Co z trenerem Lecha? Nie wszystkim podobają się treningi