Legenda boi się o Bayern! Wszystko za sprawą Lewandowskiego
Odejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium zmartwiło Dietmara Hamanna. Legendarny piłkarz twierdzi, że władze klubu z Bawarii sporo ryzykują, grając bez klasycznej "dziewiątki". Wyraził obawę o jedną sprawę.
Legendarnego piłkarza nie przekonuje nawet fenomenalny początek sezonu w wykonaniu Bayernu Monachium. Bawarczycy bez Roberta Lewandowskiego radzą sobie bardzo dobrze w ofensywie. W trzech spotkaniach strzelili 13 goli.
Hamann poddaje jednak pod wątpliwość czy to może działać przez dłuższy czas. Twierdzi, że dynamika zespołu została wyraźnie zmieniona.
Jednocześnie Niemiec wyraził nadzieję, że w przyszłości z dobrej strony w Bayernie będą się pokazywać Joshua Zirkzee oraz Mathys Tel. Hamann zdaje sobie sprawę, że potrzeba trochę czasu, zanim na dobre odczytają systemy taktyczne preferowane przez Juliana Nagelsmanna.
Hamann był zaskoczony, że ostatnio w meczu z Wolfsburgiem w ataku grali Sadio Mane i Serge Gnabry. Ekspert uważa, że trzeba się temu zestawieniu przyglądać z rozwagą, bo mogą przyjść mecze, kiedy para Mane - Gnabry nie będzie gwarantowała goli.
Czytaj także:
Wielkie osłabienie Meksyku. Gwiazdor nie zagra na mistrzostwach świata