Wydawało się, że to FC Barcelona jest faworytem spotkania z Interem Mediolan, ale to ostatecznie ekipa z San Siro triumfowała 1:0. Katalończycy mieli problem z tworzeniem stuprocentowych sytuacji bramkowych. Nie zmienia to jednak faktu, że w końcówce spotkania najprawdopodobniej należał im się rzut karny po zagraniu ręką jednego z graczy Interu. Arbiter pojedynku po analizie VAR nie zdecydował się jednak na podyktowanie "jedenastki". Na Twitterze zawrzało.
"Wczoraj zmieniły się przepisy że ręka w polu karnym nie jest ręką w polu karnym?" - pyta ze zdziwieniem Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.
Wczoraj zmieniły się przepisy że ręka w polu karnym nie jest ręką w polu karnym?
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) October 4, 2022
Zdziwienia nie ukrywa też Kacper Bieszczad, bramkarz Zagłębia Lubin.
Jak to możliwe, że to nie jest rzut karny?
— Kacper Bieszczad (@k_bieszczad) October 4, 2022
Jakub Kręciło, dziennikarz Canal+ Sport opublikował na Twitterze zabawnego mema nt. sytuacji z końcówki meczu.
Przepisy związane z zagraniami ręką i ich interpretacja. Wersja skrócona. pic.twitter.com/mNsnRuVhdq
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) October 4, 2022
Również inne osoby znane z pracy w mediach - Konrad Marzec oraz Dominik Formela słusznie pytały, dlaczego sędzia w niecodzienny sposób zinterpretował sytuację z końcówki meczu.
Tam nie było ręki?#INTBAR pic.twitter.com/y4oz2D7D6r
— Dominik Formela (@DominikFormela) October 4, 2022
Jakim cudem to nie jest karny? #INTBAR
— Konrad Marzec (@konmar92) October 4, 2022
"Niezłe żarty" - stwierdził Marcin Gazda z Eleven Sports po zakończeniu meczu. Dziennikarz zabrał głos także po pierwszej połowie spotkania.
To był rzut karny jak katedra Duomo. I to w erze VAR. Niezłe żarty.
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) October 4, 2022
W I połowie odnosiłem czasem wrażenie, że Inter miał przeczytaną Barcelonę jak wczorajszą gazetę.
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) October 4, 2022
"Barcelona dzisiaj w ofensywie wyglądała jakby to ja prowadził Paulo Sousa. Tysiąc wrzutek i jakoś to będzie" - skomentował z kolei Piotr Majchrzak, dziennikarz Viaplay.
Barcelona dzisiaj w ofensywie wyglądała jakby to ja prowadził Paulo Sousa. Tysiąc wrzutek i jakoś to będzie
— Piotr Majchrzak (@MajchrzakP) October 4, 2022
"Perspektywa Paulo Sousy zmobilizuje każdego" - zażartował Mateusz Święcicki, odnosząc się do pogłosek o tym, że Sousa miałby zostać trenerem Interu w przypadku ewentualnego zwolnienia Simone Inzaghiego.
Perspektywa Paulo Sousy zmobilizuje każdego.
— Mateusz Święcicki (@matswiecicki) October 4, 2022
Czytaj także:
Barcelona pod ścianą. Zobacz tabelę Ligi Mistrzów
Decyzja już zapadła. Luis Suarez wybrał klub
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!