Golkiper pauzował od wrześniowego meczu Ligi Narodów z Austrią (2:0). Sztab medyczny zdiagnozował, że Mike Maignan doznał kontuzji łydki i w związku z tym opuścił pięć spotkań "Rossonerich".
Przed sobotnią rywalizacją z AC Monza 27-latek trenował wraz z drużyną. Wydawało się, że pojawi się na boisku w 11. kolejce Serie A, jednak problemy zdrowotne znowu przypomniały o sobie.
- Jest nam przykro z powodu kontuzji Mike'a. Bardzo chciał wrócić i naciskał na to, żeby szybciej zagrać. Robiliśmy wszystko jak należy, lecz uszkodził kolejny mięsień. Niestety, będzie niedostępny do końca roku - przekazał Stefano Pioli podczas konferencji prasowej.
To koniec marzeń gwiazdy AC Milan o wyjeździe na mistrzostwa świata. Bramkarz zgromadził dotychczas pięć występów w reprezentacji Francji i najprawdopodobniej otrzymałby powołanie, gdyby był zdolny do gry.
ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby zarobią na mundialu? "To duża kwota"
Nie ma już żadnych wątpliwości, że pierwszym wyborem Didiera Deschampsa pozostanie nieco bardziej doświadczony Hugo Lloris. Bramkarz Tottenhamu Hotspur pełni funkcję kapitana w drużynie narodowej.
Czytaj także:
Erik ten Hag o odsunięciu Ronaldo. "To ważne dla mentalności grupy"
Ważna zmiana. W tej telewizji zobaczysz następny mecz Lewandowskiego
Czy Maignan wygrałby rywalizację z Llorisem? 
