W ostatnich dniach decyzja Gerarda Pique o zakończeniu kariery mocno zaskoczyła piłkarskie środowisko. Do tej pory wszystko wydawało się, że ostatnim meczem środkowego obrońcy będzie ten z Almerią rozegrany na Camp Nou. Wskazywała na to choćby deklaracja samego piłkarza. Okazuje się jednak, że Hiszpan może być potrzebny jeszcze swojej drużynie w starciu z Osasuną.
FC Barcelona ponownie ma kłopoty w defensywie. Z drużyną wciąż nie trenuje Jules Kounde. Andreas Christensen dopiero wraca do gry. W meczu z Almerią wszedł z ławki za Pique.
Trudno oczekiwać, by Duńczyk był w stanie rozegrać spotkanie na pełnym dystansie czasowym. Eric Garcia z kolei też nie jest zdrowy w stu procentach. W meczu z Almerią w ogóle nie zagrał.
ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"
Pique na pewno pojedzie z drużyną do Pampeluny. Xavi wytypował 35-latka do szerokiej kadry meczowej. W Hiszpanii dywaguje się tylko, ile minut miałby spędzić na boisku.
Co ciekawe, sport.es podaje, że Xavi może postawić na Pique już od pierwszej minuty. W przewidywanym składzie znalazło się także miejsce dla Christensena. W ataku ma wystąpić trio: Raphinha, Lewandowski, Dembele.
Mecz Osasuna - FC Barcelona odbędzie się o godz. 21:30.
Przewidywane składy (za pośrednictwem sport.es):
CA Osasuna: Aitor Fernandez - Rubén Pena, Unai Garcia, David Garcia, Juan Cruz - Lucas Nugat - Chimy Avila, Moncayola, Aimar, Moi Gomez - Budimir
FC Barcelona: Ter Stegen - Balde, Pique, Christensen, Alba - Gavi, Busquets, Pedri - Rafinha, Lewandowski, Dembele.
Czytaj także:
CONMEBOL apeluje do kibiców. "Porzućcie kontrowersje i cieszcie się mundialem"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)