Luiz Felipe Scolari zakończył karierę. Zwycięzca mundialu nie odcina się od futbolu

Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: Luiz Felipe Scolari
Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: Luiz Felipe Scolari

W niedzielę dobiegł końca sezon 2021/22 w brazylijskiej Serie A. Był on ostatnim dla Luiza Felipe Scolariego w roli trenera. Jego Atletico Paranaense pokonało Botafogo 3:0. Mistrz świata z 2002 roku nie rozstaje się jednak z futbolem.

W 2002 roku pod wodzą Luiza Felipe Scolariego reprezentacja Brazylii zdobyła tytuł mistrza świata. W kolejnych latach Canarinhos nie stawali na podium. Nawet będąc gospodarzem zespół ten zajął czwartą lokatę po blamażu w półfinale z Niemcami (1:7) i porażce w meczu o brązowy medal z Holandią (0:3). Wtedy też ich szkoleniowcem był Scolari, który pracował dla narodowej drużyny ponownie w latach 2012-2014.

Kilka miesięcy po rozstaniu z Brazylią, z którą pożegnał się po zdobyciu tytułu, objął stanowisko selekcjonera reprezentacja Portugalii. Z tym zespołem w 2004 roku zdobył wicemistrzostwo Europy, a w 2006 zajął czwarte miejsce na mistrzostwach świata w Niemczech. W półfinale jego podopieczni ulegli Francji (0:1), a w starciu o brąz gospodarzom turnieju (1:3).

Jeżeli chodzi o reprezentacje, to oprócz Brazylii i Portugalii był on szkoleniowcem Kuwejtu, jednak jedynie przez rok. Głównie pracował w klubach z tego kraju, a także w drużynach z Arabii Saudyjskiej, Japonii, Uzbekistanu czy Chin. Miał również swój epizod w londyńskiej Chelsea FC, a także w rodzimej lidze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowe momenty Xaviego. Nie zabrakło Lewandowskiego

To właśnie brazylijskie Atletico Paranaense było jego ostatnim przystankiem w karierze. 74-latek po raz ostatni poprowadził ten zespół w niedzielę, kiedy to Atletico pokonało u siebie Botafogo 3:0 na koniec sezonu brazylijskiej Serie A. To zwycięstwo zapewniło drużynie szóste miejsce i możliwość gry w przyszłorocznym Copa Libertadores.

- To było moje życie. Bardzo dobrze kończę ten rozdział. Przeżyłem w piłce nożnej wszystko, czego nigdy bym się nie spodziewał. A teraz to kończę - powiedział po meczu wzruszony Scolari cytowany przez portal Seattle Times.

Brazylijczyk wyjawił, że nie zamierza odciąć się od futbolu. Od razu poinformował on o swojej nowej roli. Scolari będzie teraz dyrektorem sportowym w brazylijskim klubie, który wcześniej prowadził.

Przeczytaj także:
Zmiany w kadrze mistrzów świata. Zawodnik PSG nie jedzie na mundial
Kolejna reprezentacja ze sporym osłabieniem na mundialu. Gwiazda z poważną kontuzją

Komentarze (0)