Kończą się bilety na pojedynek Polska - Chile. Zostały już tylko pojedyncze sztuki, na dodatek w najdroższych sektorach (stan na godz. 8:00, 15 listopada).
Tego jednak należało się spodziewać. Kibice, którzy chcą zobaczyć w akcji reprezentację przed wyjazdem na mundial, błyskawicznie rzucili się na wejściówki.
Potrzeba było sporo szczęścia, by zakupić bilety w wymarzonym miejscu. Z pewnością nie wszystkim powiodła się ta sztuka.
Mecz towarzyski Biało-Czerwonych początkowo miał odbyć się na PGE Narodowym. Niestety, z uwagi na wykrycie usterki spotkanie zostało przeniesione na stadion Legii Warszawa.
"Ze względu na mniejszą pojemność trybun, liczba dostępnych w sprzedaży wejściówek będzie ograniczona. Bilety nabywać można w trzech podstawowych kategoriach cenowych (I – 240 zł, II – 180 zł, III – 120 zł)" - informowano na laczynaspilka.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: usłyszał, że jedzie na mundial. I się zaczęło!
Wejściówki zakupione na mecz na PGE Narodowym straciły ważność. "Wszystkie osoby, które zakupiły bilety na ww. mecz na PGE Narodowym, najpóźniej do 15 grudnia otrzymają zwrot poniesionych kosztów zakupu wejściówek (wraz z kosztem przesyłki kurierskiej)" - przekazał PZPN.
Ponowna sprzedaż biletów na mecz Polski z Chile ruszyła 15 listopada. Kibice niemal natychmiast rzucili się na wejściówki. Już teraz wiadomo, że na trybunach będzie tłoczno.
Spotkanie towarzyskie reprezentacji Polski z Chile zostało zaplanowane na 16 listopada (środa). Początek o 18:00.
Zobacz także:
> Problemy Meksyku przed meczem z Polską. "Walczą o przeżycie"
> Tomaszewski apeluje ws. Lewandowskiego. "Broń Boże"