To dlatego został powołany na mundial? Ma opiekować się Neymarem

Obecność Daniego Alvesa w kadrze Brazylii nie spodobała się jego rodakom. Nie brakuje opinii, że to zupełnie niepotrzebny krok. Tymczasem media donoszą, że 39-letni obrońca otrzymał wyjątkową rolę.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Dani Alves Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Dani Alves
Kataloński "Sport" podkreśla, że Dani Alves, zdaniem selekcjonera reprezentacji Brazylii Tite, odgrywa kluczową rolę w kontekście budowania atmosfery w kadrze. Trener rzekomo twierdzi, że 39-latek jest urodzonym zwycięzcą i nasyca zespół odpowiednim poziomem rywalizacji.

"Trener nie chce o tym otwarcie mówić, a brazylijska prasa pomija ten fakt z własnej woli, ale doświadczony Dani ma po prostu misję opiekowania się Neymarem" - dodaje prasa.

Zauważono też, że Alves to powiernik i korepetytor Neymara. "Biorąc pod uwagę kompleks Piotrusia Pana brazylijskiej '10', będzie musiał być jego opiekunką" - ocenia "Sport".

Jednocześnie przypomniano lato 2017 roku. Właśnie wtedy Neymar zażądał obecności Daniego Alvesa w PSG. Był to warunek podpisania kontraktu. Wtedy obrońca Juventusu wylądował w Paryżu 15 dni przed ówczesnym zawodnikiem FC Barcelony.

Może więc okazać się, że obecność Alvesa na mundialu w Katarze 2022 będzie kluczowa w kontekście udanych występów Neymara.

Podczas mistrzostw świata Brazylijczycy zmierzą się w fazie grupowej z Serbią, Szwajcarią i Kamerunem.

Czytaj także:
Dramat mistrzów świata. Gwiazdor nie zagra w Katarze
Niemiec sędzią głównym meczu Polska - Chile

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!


Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×