Tragedia po meczu mundialu. Media: policjant strzelił mu prosto w głowę

Reprezentacja Iranu odpadła we wtorek z mundialu w Katarze po przegranej ze Stanami Zjednoczonymi (0:1). Część kibiców cieszyła się jednak z takiego obrotu spraw i wyszła na ulice. Doszło wtedy do tragedii, bowiem z rąk policjanta zginął cywil.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Na zdjęciach: Irańczycy świętujący na ulicach miast po odpadnięciu reprezentacji z MŚ 2022, na małym zdjęciu: Mehran Samak, zastrzelony przez policję Twitter / Mutlu Civiroglu / NarimanGharib / Sima_Sabet / Na zdjęciach: Irańczycy świętujący na ulicach miast po odpadnięciu reprezentacji z MŚ 2022, na małym zdjęciu: Mehran Samak, zastrzelony przez policję
Zespół Carlosa Queiroza był o krok od awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. W ostatniej kolejce grupy B ekipa z Azji potrzebowała remisu w spotkaniu ze Stanami Zjednoczonymi. Tak się nie stało, bo wszelkie nadzieje na grę w 1/8 finału turnieju zabrał gol Christiana Pulisica.

Irańczycy po porażce wyszli na ulicę, aby... świętować. Wszystko z powodu licznych protestów przeciwko władzy trwających od 16 września. Właśnie wtedy zmarła Mahsa Amini - kobieta została aresztowana i pobita za strój niezgodny z obowiązującymi normami.

Kibice nie chcieli, aby drużynę Carlosa Queiroza wykorzystywano w celach propagandowych. Część z nich żądała nawet wycofania kadry z mistrzostw świata, ponieważ ta nie reprezentuje wartości narodu.

Odpadnięcie z turnieju było więc powodem do celebracji (więcej przeczytasz TUTAJ). Irańczycy świętowali w przeróżny sposób - śpiewali, tańczyli, trąbili z samochodów.  Właśnie wtedy zastrzelony został 27-letni Mehran Samak.

Według brytyjskiego "Daily Mail", powołującego się na informacje "Iran International" mężczyzna użył klaksonu, a po chwili podszedł do niego jeden z policjantów. Funkcjonariusz strzelił mu prosto w głowę.

Wszystko z bliska widziała narzeczona 27-latka, która siedziała na miejscu pasażera. Mehran Samak został przewieziony do miejscowego szpitala, ale ostatecznie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

To kolejny pokaz irańskiego reżimu. Warto wspomnieć, że sami piłkarze sprzeciwiają się tamtejszej władzy. Przed pierwszym spotkaniem na mistrzostwach świata w Katarze przeciwko Anglii (2:6) nie odśpiewali hymnu.

CNN poinformował, że reżim szybko znalazł na nich sposób. "Rodzinom irańskiej drużyny piłkarskiej grożono więzieniem i torturami, jeżeli zawodnicy nie będą 'zachowywać się' przed wtorkowym meczem z USA" - napisała na Twitterze reporterka telewizji, Natasha Bertrand (więcej przeczytasz TUTAJ).

Zobacz też:
Największy pechowiec w historii futbolu. Martin Palermo: To ten moment. Messi jest gotowy!
Dzięki niemu rodzice stali się młodsi. "Dostał dar od Boga"

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×