Waży się przyszłość "Lewego" w lidze hiszpańskiej. Kiedy poznamy decyzję?
Robert Lewandowski na razie przebywa na mundialu z reprezentacją Polski, a co po powrocie do Barcelony? Tego wciąż nie wiadomo. Odwołanie się "Dumy Katalonii" od kary dla naszego napastnika może zająć więcej czasu niż wstępnie się wydawało.
Komisja Odwoławcza zbiera się w czwartki, jednak na 8 grudnia przypada akurat w Hiszpanii święto państwowe. Katalońscy dziennikarze twierdzą, że w związku z tym sprawa Lewandowskiego zostanie rozpatrzona najprawdopodobniej dopiero 15 grudnia.
Jeśli decyzja o karze zostanie podtrzymana, FC Barcelona niemal na pewno się z nią nie pogodzi. Najważniejsze osoby w klubie czują się bowiem oszukane. - To nie ma żadnego sensu. To powinien być co najwyżej jeden mecz zawieszenia - mówił ostatnio Joan Laporta, prezes Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: "To zabijanie futbolu". Były sędzia grzmi po meczu Polski z ArgentynąW takim niesatysfakcjonującym przypadku Katalończycy będą mieć 14 dni na apelację do Trybunału Arbitrażowego ds Sportu. Ostateczną decyzję dotyczącą kary dla naszego reprezentanta być może poznamy zatem dopiero w styczniu...
Tymczasem już 31 grudnia FC Barcelona wznowi ligowe rozgrywki i podejmie Espanyol. Z kolei na 8 stycznia zaplanowany jest wyjazdowy mecz z Atletico Madryt. Wszyscy dobrze życzący Barcelonie mają nadzieję, że to właśnie na ten mecz wróci Lewandowski.
W najgorszym wypadku, jeśli Lewandowskiemu nie uda się uniknąć wymierzonej kary, do ligowych rozgrywek wróci dopiero 22 stycznia. Wcześniej będzie mógł tylko zagrać w Pucharze Hiszpanii i oczywiście reprezentacji Polski.
W najbliższą niedzielę "Biało-Czerwoni" zagrają z Francją. Stawką tego spotkania będzie awans do ćwierćfinału mundialu w Katarze.
Zobacz też:
O tym geście Lewandowskiego będzie głośno
TVP wbiło szpilkę kadrze
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)