Nie żyje Damian Pawlewicz. Miał 19 lat
W wieku 19 lat zmarł Damian Pawlewicz. Młody piłkarz, a zarazem druh OSP, zasłabł podczas turnieju piłkarskiego. Przewieziono go do szpitala, jednak medycy nie zdołali mu pomóc.
By upamiętnić Pawlewicza, w poniedziałek o godzinie 17:00 wszystkie Ochotnicze Straże Pożarne na minutę włączyły syreny.
Po odejściu Damiana rozpaczają jego koledzy z amatorskiej drużyny Albatros Brico Depot. "Nie możemy uwierzyć w to, że straciliśmy naszą Ikonę... Każdy dobrze wie, jakim zawodnikiem był Damian. Charakter i serce zostawiał na boisku jak mało kto. Niejednokrotnie nagradzany mianem najlepszego bramkarza turniejów czy lig" - napisano na Facebooku.
"Wystarczyło, że założy swoje rękawice i każdy wiedział, że z Mumkiem nie będzie to łatwa przeprawa..." - dodano.
Pawlewicz grał w takich zespołach jak LKS Promień Kowalewo Pomorskie, TAF Toruń czy wspomniany Albatros.
"Będzie nam brakować wyzywania Damiana, gdy stracimy bramkę przy wyniku 7-0.
Przesyłamy kondolencje dla najbliższych. Mumek, gdziekolwiek jesteś, to był dla nas zaszczyt dzielić z tobą boisko. Dziękujemy i nie zapomnimy o Tobie" - zapewnili drużynowi koledzy.
Zobacz także:
> Zagraniczna prasa komentuje występ Marciniaka. "To frustracja"
> Francuzi skrytykowali polskich sędziów. Jest odpowiedź asystenta Marciniaka