27-letni defensor znalazł się w wyjściowym składzie Hellasu Werona na mecz 19. kolejki Serie A, natomiast na ławce rezerwowych US Lecce zasiadł Marcin Listkowski. Sobotnie spotkanie niestety nie rozpoczęło się jednak po myśli Pawła Dawidowicza.
Ośmiokrotny reprezentant Polski na początku starcia został ukarany żółtym kartonikiem, a na domiar złego nabawił się kontuzji. Wszystko wskazuje na to, że środkowy obrońca doznał urazu pachwiny.
Problemy zdrowotne okazały się na tyle poważne, że Marco Zaffaroni musiał szukać alternatywy dla Dawidowicza, który zszedł z murawy z grymasem bólu na twarzy. W 28. minucie rywalizacji z US Lecce na murawie zameldował się Giangiacomo Magnani.
Nie wiadomo, czy stoper będzie zdolny do gry w następnym zespołu z Werony. Pech nie opuszcza Dawidowicza. W związku z problemami zdrowotnymi zawodnik rozegrał zaledwie 10 spotkań w trwającym sezonie ligi włoskiej i zdobył bramkę.
Hellas nie może wydostać się ze strefy spadkowej Serie A. 30 stycznia podopieczni Zaffaroniego zmierzą się na wyjeździe z Udinese Calcio.
Czytaj także:
Koszmar Hazard trwa. Kolejna kontuzja Belga
Przekonująca wygrana zespołu Płachety. Polak pauzował
ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu