Ronaldo znów nie pomógł. Trudne początki w Arabii
Cristiano Ronaldo nie ma łatwego wejścia w grę Al-Nassr. Portugalczyk znów nie był w stanie trafić do siatki, a jego drużyna odpadła z gry o ważne trofeum.
W swoim drugim oficjalnym spotkaniu w barwach Al-Nassr Portugalczyk nie zdołał trafić do siatki. Co gorsza, miało to swoje poważne konsekwencje.
W środę bowiem Al-Nassr mierzyło się w półfinale Superpucharu Arabii Saudyjskiej z Al-Ittihad. To ekipa Portugalczyka była faworytem tego spotkania, ale nie sprostała tej roli.
Al-Ittihad znakomicie weszło w mecz. Już pod sam koniec pierwszego kwadransa objęli prowadzenie za sprawą trafienia Romarinho. Ronaldo mógł wyrównać, ale tego nie zrobił, gdyż kapitalną interwencją popisał się bramkarz rywali. Tuż przed przerwą Hamdallah strzelił na 2:0.
W drugiej połowie Al-Nassr nie poddawało się, w 67. minucie do siatki rywali trafił Talisca. Na nic więcej jednak nie było ich stać. W doliczonym czasie gry rywale tylko podwyższyli prowadzenie i to za sprawą gola Shanqeetiego.
Al-Ittihad FC - Al-Nassr 3:1 (2:0)
Romarinho '15, Hamdallah 43', Shanqeeti 90+3'- Talisca 67'
Czytaj więcej:
Media: blisko hitowego starcia reprezentacji Polski
-
Magistro Zgłoś komentarz
Czas robi swoje . Im prędzej się z tym pogodzić tym krócej będzie się męczył -
Emer Zgłoś komentarz
CR7 nie dotrwa do lata. Tylko kto go kupi?