Polacy pokazali klasę w Holandii. Dwie bramki z ich udziałem
Bartosz Białek skierował piłkę do siatki, a Kacper Kozłowski zaliczył asystę w wyjazdowym starciu z SC Heerenveen (3:1). Na bramki Vitesse Arnhem gospodarze zdołali odpowiedzieć trafieniem byłego gracza Cracovii, Pelle van Amersfoorta.
Przyjezdni odpowiedzieli już po 11 minutach. Pod bramką przeciwników znakomicie odnalazł się Bartosz Białek, który musiał tylko dostawić nogę po zagraniu Milliona Manhoefa. Wypożyczony z VfL Wolfsburg gracz tylko dopełnił formalności, trafiając do bramki.
Z kolei Kacper Kozłowski zatańczył z rywalami w polu karnym tuż przed zmianą stron. Uzdolniony Polak odegrał do lepiej ustawionego Gabriela Vidovicia, a ten zamienił jego asystę na bramkę.
ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera Rezultat na 3:1 dla gości w 47. minucie ustalił Manhoef. Vitesse sprawiło niespodziankę w Eredivisie, wygrywając z wyżej notowanym w tabeli SC Heerenveen.Białek zanotował trzecie trafienie w rozgrywkach 2022/23, natomiast Kozłowski ma na koncie dwie asysty. Meczu 19. kolejki nie będzie dobrze wspominał Paweł Bochniewicz, defensor rozegrał 90 minut w koszulce ekipy z Fryzji.
SC Heerenveen - Vitesse Arnhem 1:3 (1:2)
1:0 - Pelle van Amersfoort 21'
1:1 - Bartosz Białek 32'
1:2 - Gabriel Vidović 45'
1:3 - Million Manhoef 47'
Czytaj także:
Xavi zaskoczył. Tyle dla nich znaczy "Lewy"
Mourinho bez ogródek o gwieździe AS Roma. "Niestety"