Zapłacili za Polaka fortunę. Zaskakująca opinia Bońka
Jakub Kiwior został nowym zawodnikiem Arsenalu. Londyński klub wydał na stopera reprezentacji Polski 25 milionów euro. Zbigniew Boniek w rozmowie z Interią stwierdził, że to i tak małe pieniądze.
Przenosiny Kiwiora z Włoch do Anglii to największe wydarzenie zimowego okienka transferowego z udziałem polskich piłkarzy. Jednocześnie stał się jednym z najdroższych zawodników urodzonych w naszym kraju. Jednak zdaniem Zbigniewa Bońka, Kanonierzy zapłacili za mało.
- 25 mln euro za takiego zawodnika jak Kiwior, to nie są żadne wielkie pieniądze. Gdyby był Anglikiem i przechodził z klubu angielskiego do angielskiego to płacono by za niego znacznie więcej - zaskoczył były prezes PZPN.
ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"Były szef polskiej federacji zdaje sobie sprawę z tego, że Kiwiorowi trudno będzie wywalczyć miejsce w podstawowym składzie Arsenalu. Póki co Polak stanowi uzupełnienie, ale Boniek uważa, że w ciągu roku powinien przebić się. Jednocześnie to powód do zmartwień dla Fernando Santosa.
- Natomiast musimy zobaczyć na to, co reprezentacja Polski będzie z tego miała. Na "dzień dobry" może się okazać, że siedzenie na ławce nie pomoże żadnemu zawodnikowi w zbudowaniu wysokiej formy - dodał Boniek.
Jego zdaniem Kiwior podjął dobrą decyzję, wybierając Arsenal. - Ten klub patrzy perspektywicznie na budowę zespołu. Natomiast podkreślę jeszcze raz - w skali rynku angielskiego nie są to wielkie pieniądze - zakończył.
Czytaj także:
Adwokat Lewandowskiego komentuje pierwszą rozprawę. "Z tego uczynił linię obrony"
Real Madryt odrabia straty do Barcelony! Wystarczyły trzy minuty