Czwartek w Serie A: Syn Berlusconiego nie chce Ronaldinho

Adam Kiołbasa 24 Kwietnia 2008, 22:52

Real rozmawia z menedżerem Ibrahimovicia

Real Madryt czyni usilne starania, by w letnim okresie transferowym sprowadzić na Santiago Bernabeu napastnika mediolańskiego Interu - Zlatana Ibrahimovicia. Menedżer Szweda już kilkakrotnie odbył rozmowy z działaczami Królewskich.

Jak doniosła Marca dyrektor sportowy Realu Predrag Mijatović w ostatnich tygodniach nie jeden raz kontaktował się z Mino Raiolą, który odpowiada za interesy snajpera Interu.

Ibrahimović obecnie przebywa w Szwecji, gdzie leczy kontuzję kolana, która dokucza mu od kilku miesięcy. Zawodnik przechodzi specjalistyczny program. Jego celem jest zminimalizowanie bólu i powrót do jak najlepszej dyspozycji na Euro 2008.

Ibrahimović grywa w Interze od 2006 roku. Trafił do Mediolanu z Juventusu Turyn.

Ronaldinho chce tylko Milan

Pomimo, iż Nike robi wszystko, co tylko może, aby Ronaldinho Gaucho przeszedł do Interu Mediolan, to sam zainteresowany nie pozostawia cienia wątpliwości, iż interesuje go tylko wyłącznie przeprowadzka do ekipy AC Milanu.

Co prawda ponoć także FC Barcelona wolałaby sprzedać gwiazdora do ekipy Nerazzurrich, ale wygląda na to, że Katalończycy będą zmuszeni porozumieć się z ekipą Rossonerich. Póki co jednak jest im do tego daleko.

Barca nie ma zamiaru oddać Ronaldinho za mniej, niż 30 mln euro. AC Milan z kolei już dał jasno do zrozumienia, iż jest to zbyt wysoka kwota i jeśli FC Barcelona nie zmniejszy swoich oczekiwań, wówczas transakcja nie dojdzie do skutku.


Juventus prawie w komplecie

Praktycznie wszyscy piłkarze Juventusu Turyn, którzy ostatnimi czasy pauzowali z powodu kontuzji są już w pełni sił. Stara Dama zatem zagra przeciwko rzymskiemu Lazio prawie w najsilniejszym składzie, bowiem na placu gry zabraknie tylko Vincenzo Iaquinty oraz Jorge’a Andrade.

W pełni sił jest już za to Giorgio Chiellini, Mohamed Sissoko, a także Jonathan Zebina. Ponadto regularnie trenuje Nicola Legrottaglie, który w ostatnim ligowym spotkaniu strzelił gola, ale już w poniedziałek nie czuł się najlepiej.

Juve może mieć poważne problemy już w konfrontacji z AC Sieną, bowiem aż dziesięciu zawodników tego klubu jest zagrożonych kartkami, a mianowicie: Nocerino, Palladino, Salihamidzic, Trezeguet, Grygera, Zanetti, Camoranesi, Stendardo, Legrottaglie i Molinaro.


Syn Berlusconiego nie chce Ronadinho w Milanie

Syn właściciela AC Milanu Silvio Berlusconiego – Piersilvio niechętnie zapatruje się na możliwość sprowadzenia do klubu z San Siro Brazylijczyka Ronaldinho. Włoch uważa, że pieniądze, które należy wyłożyć na zawodnika Barcelony, można by inaczej spożytkować.

- Ja nie pozyskiwałbym Ronadinho. Jako kibic uważam, że ten transfer nie jest tym, czego Milan dzisiaj potrzebuje. Zamiast wydawać tak dużo na pozyskanie jednego zawodnika, chyba byłoby lepiej zainwestować we wzmocnienia kilku boiskowych formacji. Jeśli jednak trafi tu zawodnik wielkiego pokroju, będzie mile widziany - stwierdził.

Jak donoszą europejskie media Milan jest już po słowie z Ronaldinho, ale nie potrafi porozumieć się z Barceloną. Katalończycy żądają za Brazylijczyka co najmniej 30 milionów euro. Rossoneri są gotowi zapłacić co najwyżej 20.


Adriano gotowy wrócić do Interu

Jeszcze kilka tygodni temu obawiał się powrotu na Półwysep Apeniński, ale teraz jest już gotowy do gry w zespole Interu Mediolan. Adriano Ribeiro zamierza ponownie wywalczyć miejsce w pierwszym składzie popularnych Nerazzurrich.

- Czuję się dobrze. Wrócę, by przekonać Manciniego, by pozwolił mi grać z Ibrahimoviciem i Balotellim, który cały czas do mnie dzwoni - stwierdził.

- Wiele zawdzięczam Morattiemu. Nie mogę się doczekać chwili, w której ponownie założę koszulkę w barwach Interu. Nie mam nic do Manciniego, ale spodziewałem się większego wsparcia z jego strony, kiedy przeżywałem trudne chwile - dodał.

Adriano na początku lipca wróci do Interu z brazylijskiego Sao Paulo, w którym przebywa na półrocznym wypożyczeniu.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)