Cracovia odmieniła mecz. Popisowy ruch jej trenera

Wcześniejsze wyniki sprawiły, że Cracovia i Stal Mielec przystąpiły do piątkowego meczu z takim samym bilansem oraz liczbą punktów. Pasy były na szóstym miejscu w tabeli, Stal na siódmym, ale do pozostania przed podopiecznymi Adama Majewskiego, gospodarze potrzebowali zwycięstwa, a nie remisu. W rundzie jesiennej Cracovia przegrała w Mielcu 0:2.

Na pierwsze uderzenia niecelne nie trzeba było długo czekać. Mateusz Mak próbował przypomnieć o sobie w Krakowie zanim minęła minuta meczu, ale nie przymierzył w bramkę Karola Niemczyckiego. Z kolei po przeciwnej stronie boiska Benjamin Kallman postraszył indywidualnym rajdem, ale ostatecznie nie zmusił Bartosza Mrozka do interweniowania.

Na początku meczu było dużo sytuacji podbramkowych. Poza wspomnianymi strzałami była jeszcze niebezpieczna próba Patryka Makucha. Po około kwadransie, w którym tak gospodarzom, jak i gościom bardzo spieszyło się do atakowania, rozpoczęła się nieatrakcyjna gra przerywana urazami.

ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska

Czas ofensywnego impasu przerwała Stal, która w 37. minucie zdobyła prowadzenie 1:0. Drużyna z Podkarpacia przeprowadziła sprawny atak i zaskoczyła rozbitą obronę Cracovii. Mateusz Mak poradził sobie z Cornelem Rapą i uruchomił podaniem Kokiego Hinokio. Japończyk nie miał problemu z zakończeniem ataku strzałem do sieci.

Przed zakończeniem pierwszej połowy meczu mocniej zapachniało drugim golem Stali niż wyrównaniem. Mateusz Matras nie jest jednak napastnikiem, więc sprawiło mu problem przymierzenie sytuacyjnym strzałem w bramkę Karola Niemczyckiego. Dlatego też drużyna z Podkarpacia zeszła do szatni ze skromnym prowadzeniem 1:0.

Cracovia nie słynęła z umiejętności odrabiania strat. Trener Jacek Zieliński próbował odwrócić sytuację na boisku za pomocą zmian. W przerwie na boisku pojawili się za jednym zamachem Jewhen Konoplianka, Otar Kakabadze i Arttu Hoskonen. Już w 47. minucie rezerwowi przygotowali akcję bramkową na 1:0. Gruzin przyczaił się w pobliżu dalszego słupka i strzałem z ostrego kąta pokonał nieprzygotowanego Bartosza Mrozka. Asystował mu z zegarmistrzowską precyzją Jewhen Konoplianka.

Cracovia rozpędziła się, a wyrównanie nie zaspokoiło jej apetytu. Piłka znajdowała się coraz częściej na połowie Stali, której obrona starała się momentami desperacka. Gościom nie udało się nawet utrzymać remisu. Patryk Makuch strzelił gola na 2:1 dla Cracovii w 85. minucie po dośrodkowaniu Otara Kakabadze i zapewnił gospodarzom komplet punktów.

Cracovia - Stal Mielec 2:1 (0:1) 0:1 - Koki Hinokio 37' 1:1 - Otar Kakabadze 47' 2:1 - Patryk Makuch 85'

Składy:

Cracovia: Karol Niemczycki - Jakub Jugas (46' Arttu Hoskonen), Virgil Ghita, David Jablonsky - Cornel Rapa (46' Jewhen Konoplianka), Takuto Oshima, Jani Atanasov, Michał Rakoczy (74' Mateusz Bochnak), Michal Siplak (77' Paweł Jaroszyński) - Patryk Makuch, Benjamin Kallman (46' Otar Kakabadze)

Stal: Bartosz Mrozek - Kamil Kruk, Mateusz Matras, Marcin Flis - Maciej Wolski, Alex Vallejo (89' Fabian Hiszpański), Koki Hinokio (83' Arkadiusz Kasperkiewicz), Krystian Getinger - Bartłomiej Ciepiela (73' Adam Ratajczyk), Mateusz Mak (73' Mikołaj Lebedyński) - Rauno Sappinen (73' Maciej Domański)

Żółte kartki: Niemczycki, Makuch (Cracovia) oraz Hinokio, Flis (Stal)

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Czytaj także: Ten trener poprowadzi Arkę Gdynia. Koniec wątpliwości Czytaj także: Czeski zawodnik dołączył do Ruchu Chorzów